Jest najważniejszym symbolem świąt, to pod nią szukamy prezentów i w rodzinnym gronie przystrajamy ją. Czy można sobie wyobrazić święta bez choinki? To raczej niemożliwe. Skąd jednak przywędrowała do nas tradycja związana z tym zielonym drzewkiem?
- Choinka trafiła na ziemie polskie zaledwie przed dwustu laty. Jest to więc zwyczaj młody, lecz powszechny dziś na całym obszarze kraju i wśród wszystkich warstw społecznych. Zwyczaj ustawiania w domu w okresie świąt Bożego Narodzenia ubranego drzewka przejęliśmy bezpośrednio od Niemców w okresie zaborów, w latach 1795-1807 - wyjaśnia dr Katarzyna Smyk z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
Na ziemiach polskich pierwsze choinki ubierane były w domach ewangelickiego mieszczaństwa pochodzenia niemieckiego. Początkowo zwyczaj ten przyjął się w polskim środowisku mieszczańskim i na bogatych dworach, w których choinka stanowiła powszechną dekorację wnętrza już w połowie XIX w. na Pomorzu, Warmii, Mazurach i Śląsku. Na wsiach tego terenu choinka została rozpowszechniona stosunkowo wcześnie - na przełomie XIX i XX w. W miastach Polski centralnej, wschodniej i południowej choinka pojawiła się dopiero na początku XX w. Na wieś tego regionu trafiła po 1914 r., a rozpowszechniła się dopiero po drugiej wojnie światowej.
- Należy pamiętać, że polską choinkę poprzedził od dawna praktykowany na Słowiańszczyźnie zwyczaj dekorowania domów w okresie świąt zielonymi gałęziami. Wówczas mocowano u pułapu izby gałęzie drzew iglastych, przystrajane owocami i tradycyjnymi ozdobami, oraz ubierane wierzchołki drzew lub małe drzewka, zawieszane czubem do dołu lub do góry - mówi o protoplastach współczesnej choinki dr Smyk.
Współcześnie w Polsce choinka stała się przede wszystkim symbolem świąt Bożego Narodzenia i jednym z pierwszoplanowych rekwizytów tych świąt. Dokumentują ten fakt nazwy choinki: wigilijne drzewko, drzewko bożonarodzeniowe oraz ludowa nazwa świąt Bożego Narodzenia, która brzmi właśnie "choinka". Dr Smyk zaznacza, że choinka jest także symbolem prawdziwego Drzewa Życia - symbolem Chrystusa oraz jego narodzenia.
- Do takiego wniosku upoważnia ludowa motywacja ozdabiania choinki gwiazdami. Na choince zawieszane są bowiem liczne gwiazdy, jednakże najważniejszą pozostaje ta, umieszczana na szczycie - tradycyjnym miejscu jej mocowania, nazywanym honorowym. Ludowa interpretacja znaczenia tej ozdoby jest jednoznaczna i ma najsilniejsze fundamenty chrześcijańskie. Została ona uznana za symbol Gwiazdy Betlejemskiej - i tak jest nazywana - stwierdza dr Smyk.
Dzieciom choinka kojarzy się przede wszystkim z prezentami. Kto zatem podrzuca je pod świąteczne drzewko? Dość często mówi się, że podarunki przynosi św. Mikołaj. Jest to akurat błąd, bo Mikołaja jest 6 grudnia i tylko wtedy możemy liczyć na prezent od wesołego brodacza w czerwonym wdzianku. W Wielkopolsce, na Kujawach, na Kaszubach i na Pomorzu Zachodnim podarunki na Boże Narodzenie przynosi Gwiazdor. W Małopolsce prezenty pod choinką zostawia Aniołek, natomiast na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie - Gwiazdka. W naszym regionie prezenty są od Dzieciątka utożsamianego z Jezusem Chrystusem, którego narodzenie będziemy świętować już niedługo.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.