Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się spadkami głównych indeksów, S&P 500 przerwał sześciodniową serię wzrostów.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,27 proc., do 42.677,24 pkt.
S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,39 proc. i wyniósł 5.940,46 pkt. Tym samym indeks przerwał sześciodniową serię wzrostów. Od kwietniowych dołków po ogłoszeniu ceł przez prezydenta Donalda Trumpa indeks zyskał ok. 20 proc.
Nasdaq Composite zniżkował o 0,38 proc. do 19.142,71 pkt.
Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 spada o 0,06 proc. i wynosi 2.103,23 pkt.
Indeks VIX spada o 0,5 proc., do 18,05 pkt.
“Mieliśmy do czynienia ze spadkami związanymi z wprowadzeniem ceł, potem szaleńczym wzrostem w związku z deeskalacją przy wdrażaniu tych taryf, a teraz czekamy na wyjaśnienia, ponieważ wiele z tych negocjacji jest w toku“ - powiedział Bill Northey, dyrektor inwestycyjny w U.S. Bank Wealth Management, w wywiadzie dla CNBC.
Inwestorzy odwrócili się we wtorek od akcji spółek technologicznych, a sektor ten zyskiwał w ciągu ostatnich sześciu dni. Nvidia straciła we wtorek 0,87 proc. Zniżkowały akcje Meta (spadek o 0,52 proc.), Apple (-0,92 proc.) i Microsoft (spadek o 0,15 proc.).
Akcje Tesli zanotowały wzrost o 0,51 proc., po tym jak szef spółki Elon Musk zapowiedział, że pozostanie na stanowisku CEO co najmniej przez kolejne pięć lat.
Stratedzy Citi wskazywali, że w ubiegłym tygodniu dominowały nowe napływy kapitału do aktywów ryzykownych i wycofywanie krótkich pozycji, a także podali, że pozycjonowanie powróciło do byczych poziomów zarówno w przypadku S&P 500, jak i Nasdaq.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.