Kardynałowie wybrali 267. następcę Świętego Piotra. Papieżem został kardynał Robert Franciszek Prevost, przyjął imię - Leona XIV. Jest Amerykaninem, pochodzi z Chicago. Wiele lat spędził na misjach, m.in. w Peru.
W konklawe uczestniczyło 133 elektorów z 71 krajów. Po godzinie 18 z komina na Kaplicy Sykstyńskiej wydobył się biały dym. Nowego papieża poznaliśmy kilkadziesiąt minut później, zaraz po godz. 19. Na Loggię Błogosławieństw Bazyliki Świętego Piotra wyszedł protodiakon kard. Dominique Mamberti, który ogłosił wybór i imię nowego papieża. Został nim kardynał Robert Franciszek Prevost, przyjął imię Leona XIV.
Kardynał Mamberti wypowiedział przy tym słynną formułę, której łaciński zapis brzmi: „Annuntio vobis gaudium magnum: habemus Papam!".
Formułę tę można przetłumaczyć na język polski jako: „Oznajmiam wam radość wielką: mamy Papieża!”. Najdostojniejszy i najczcigodniejszy ksiądz kardynał Świętego Kościoła Rzymskiego Robert Franciszek Prevost, który przyjął imię Leona XIV”.
- Pokój niech będzie z wami wszystkimi – powiedział Leon XVI. - Bóg nas kocha, zło nie zwycięży, wszyscy jesteśmy w rękach Boga - mówił. Podziękował też papieżowi Franciszkowi, miał zawsze z nim dobre relacje.
- Jestem augustianinem, z wami i dla was jestem biskupem - podkreślił. - Kościół buduje dialog, ma być zawsze otwarty.
Do wiernych zwrócił się po włosku i hiszpańsku. - W Dniu Matki Bożej z Pompei chcę pomodlić się razem z wami, za pokój na świecie – rozpoczął modlitwę „Zdrowaś Maryjo”.
Nowego papieża 8 maja przywitało 15 tys. osób na Placu św. Piotra. - Niech żyje papież! - krzyczeli.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.