Dzięki rewizji KPO zmodernizowanych zostanie co najmniej 800 km linii kolejowych zamiast zaplanowanych wcześniej 500 km - poinformował we wtorek na konferencji wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko. Dodał, że wartość inwestycji pozostaje na niezmienionym poziomie 10,7 mld zł.
- Zakomunikowaliśmy Komisji Europejskiej gotowość do realizacji większej liczby inwestycji na kolei z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Zamiast 500 km, które mieliśmy zrobić z KPO, zmodernizować, zrewitalizować lub zbudować od zera, tych linii zbudujemy co najmniej 800 km za te same pieniądze, czyli za 10,7 mld zł, które na ten cel mamy w KPO - powiedział wiceminister.
Wyjaśnił, że możliwość wybudowania większej liczby nowoczesnej infrastruktury, która skróci czas przejazdów i poprawi jakość podróżowania, zostanie umieszczona w dużej rewizji KPO, która zostanie przeprowadzona w najbliższych miesiącach.
- Traktowałbym to jako formalność - podkreślił Szyszko.
Obecny na konferencji wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak zwrócił uwagę, że dzięki rewizji KPO będą pieniądze m.in. na poprawę czasu przejazdu, poprawę przepustowości czy likwidację tzw. wąskich gardeł - fragmentów linii kolejowych, po których pociągi kursują z niskimi prędkościami.
Wyjaśnił, że przy rewizji inwestycji kluczowy był czas realizacji, gdyż środki z KPO muszą zostać rozliczone do sierpnia 2026 roku, dlatego zrezygnowano z dużych inwestycji, których realizacja nie mogłaby się zakończyć i zostać rozliczona w terminie na korzyść mniejszych, które będą realizowane szybciej.
- W pierwotnych założeniach obejmujących wskaźnik realizacji 500 km linii część zakresu inwestycji była bardzo duża, niemożliwa do realizacji w tym terminie, który jest dla nas terminem granicznym, czyli sierpień 2026. Zdecydowaliśmy się, że bardzo duże inwestycje będą realizowane z innych środków, a w ramach tych przeniesionych środków możliwe było rozłożenie tego efektu na większą liczbę kilometrów na kilku liniach jednocześnie - wskazał Malepszak.
- Cele tego programu to szybkie efekty, do uzyskania w krótkim czasie, dające bardzo wyraźny impuls, zachętę do podróżowania koleją zarówno dalekobieżną jak i regionalną - podkreślił.
Wiceminister infrastruktury wyjaśnił, że przy rewizji inwestycji kolejowych, które będą sfinansowane z KPO chodziło o to, żeby w skali całej sieci znaleźć takie miejsca, gdzie parametry są jeszcze niskie i trzeba je dostosować do dzisiejszych wymogów tak na długich trasach, jak również na trasach regionalnych, jak ta z Suchej Beskidzkiej do Żywca, gdzie czas przejazdu skróci się z 75 min do do 32 min.
Dodał, że inwestycje obejmują też poprawę przepustowości na trasach przeznaczonych przede wszystkim dla ruchu towarowego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.