Część pracowników z ruchu Rydułtowy ma zostać oddelegowana czasowo do pracy w sąsiednim ruchu Marcel. - Kilka brygad z ROW Rydułtowy właściwie od momentu wypadku pracuje obecnie na ROW Marcel – poinformowała Ewa Grudniok, rzeczniczka Polskiej Grupy Górniczej (PGG).
Przypomnijmy, że w czwartek, 8 sierpnia, przedstawiciele związków zawodowych działających w ruchu Rydułtowy (część kopalni zespolonej ROW) spotkali się z dyrektorem kopalni Tomaszem Tkoczem. Narada dotyczyła sytuacji, w jakiej znalazł się ruch Rydułtowy po wstrząsach z 11 i 14 lipca.
Jak przekazali przedstawiciele strony związkowej, część górników z ruchu Rydułtowy zostanie oddelegowana czasowo do sąsiedniego ruchu Marcel.
Do tej kwestii odniosła się również Polska Grupa Górnicza.
- To naturalne działanie, które jest podejmowane. Pracujemy w ramach jednego ruchu i czasem, by optymalizować prace, górnicy zjeżdżają pod ziemię kilka kilometrów dalej - w tym wypadku 3 km – zaznaczyła Ewa Grudniok, rzeczniczka PGG.
- Kilka brygad z ROW Rydułtowy właściwie od momentu wypadku pracuje obecnie na ROW Marcel – dodała.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.