Dodatkowe koszty, jakie poniósł Orlen w związku z niedoszłym zakupem ropy z Wenezueli, oprócz samych przedpłat, to ok. 100 mln dol. - poinformował w czwartek w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki.
Odpowiadając na pytanie o stratę 1,6 mld zł przez spółkę OTS (Orlen Trading Switzerland) na skutek przedpłat za ropę, której nie dostarczono, Kropiwnicki stwierdził, że koszty najmu tankowców to ok. 60 mln dol., 8 mln dol. to koszty rozwiązania umów na te tankowce oraz ok. 30 mln dol. to koszty postojowego tankowców w oczekiwaniu na ładunek.
- Łącznie to ok. 100 mln dolarów dodatkowych kosztów. To jeden wielki skandal, że transakcja była niezabezpieczona - oświadczył Kropiwnicki.
10 kwietnia Orlen poinformował, że w związku z utraceniem przez OTS 1,6 mld zł przedpłat za niedostarczoną ropę, koncern przewiduje skorygowanie wyników rocznych za 2023 r. o taką właśnie kwotę.
Kropiwnicki wyraził nadzieję, że badającą tę sprawę prokuratura szybko postawi zarzuty i stworzy akt oskarżenia i zapowiedział, że Skarb Państwa będzie potem dochodził roszczeń od osób odpowiedzialnych.
- Spółka poniosła wymierną stratę, oznaczającą również mniejszą dywidendę. Każdy akcjonariusz Orlenu został okradziony. Mam nadzieję, że zarząd będzie za to odpowiadał zarówno karnie jak i na drodze cywilnej - stwierdził Kropiwnicki.
Według informacji nowego, powołanego w lutym 2024 r. zarządu OTS, ok. 400 mln dol. utraconych przez spółkę było przedpłatami na dostawy ropy, głównie z Wenezueli, przy udziale pośredników. Przedpłaty z grudnia 2023 r. nie przełożyły się na dostawy towaru.
Przedpłaty trafiły do pośredników, najwięcej - ok. 240 mln dol. do jednego z pośredników, spółki założonej w 2021 r. w Dubaju przez 25-letniego obywatela Chin lub Hong Kongu.
Terminy załadunku wyczarterowanych przez OTS tankowców były między grudniem a styczniem, statki nie zostały jednak załadowane w Wenezueli. Nowy zarząd przekazał, że kontrakty na dostawy trzeba było wypowiedzieć, a na tej podstawie wypowiedzieć umowy na czarter tankowców, które bezczynnie stały od grudnia.
Orlen złożył już do prokuratury zawiadomienie ws. działań byłego zarządu koncernu wobec OTS.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.