- Ściana na Bziu miała ruszyć w sierpniu, ale roboty przygotowawcze, które były tam zaplanowane, nie zostały wykonane. Rozpoznanie geologiczne, jakie zostawili nam nasi poprzednicy, jest fatalne – ocenił prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Tomasz Cudny, w środę, 31 sierpnia, w czasie konferencji wynikowej. Jastrzębie-Bzie to najmłodsza kopalnia spółki, którą otwarto w 2021 r.
- Pozostawiono nas z tym problemem - nie ma złoża, nie ma węgla. Zakładane plany spełzły na niczym, a ta ściana planowana na sierpień nie ruszyła - powiedział prezes Cudny i dodał, że trwają prace, aby kwestię rozwiązać.
- Musimy to przemodelować. Musimy do tego podejść w sposób bardziej fachowy i dokładniej, jeśli chodzi o dokumentację. Na dzisiaj jest to analizowane i procedowane przez zarząd. Myślę, że do końca roku uda nam się tę sprawę uregulować – powiedział.
Kopalnia Jastrzębie-Bzie została otwarta w 2021 roku. To największa inwestycja w polskim górnictwie od ponad 20 lat. W lipcu 2007 r. rozpoczęto wiercenie otworu badawczego w złożu Bzie Dębina 1 Zachód. Dwa lata później ruszyła budowa nowego szybu 1-Bzie. Inwestycja została ukończona w 2019 r. Szacowano, że zasoby węgla sięgają 180 mln t.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.