Mokgweetsi Masisi prezydent Botswany przemawiając we wtorek 10 maja na międzynarodowej konferencji górniczej Indaba w Kapsztadzie (RPA) poinformował, że kraj ten został zalany pytaniami o dostawy węgla do Europy.
W wywiadzie dla agencji Reuters powiedział, że Europa chce uzyskać 1 mln ton węgla rocznie z Botswany. Tłumaczył to skutkami wojny w Ukrainie, co zmusza Europę do większego skupienia się na zasobach energetycznych Afryki.
Odkąd Rosja najechała Ukrainę pod koniec lutego, Europa stara się ograniczyć import gazu z Rosji, która wcześniej zaopatrywała wiele krajów europejskich. Dlatego Europa szuka możliwości ich pozyskania w innych częściach świata, aby zaspokoić swoje zapotrzebowanie na paliwo, w tym na węgiel.
Potencjalnie otwiera to możliwości dla dostaw węgla z Botswany, powodując gwałtowny wzrost cen i pobudzając inwestycje w Afryce.
Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej produkcja węgla w Botswanie jest ograniczona i jest ona głównie eksportowana do krajów sąsiednich. Planuje ona jednak zwiększyć produkcję.
Masisi powiedział, że Botswana odnotowuje zapotrzebowanie zarówno ze strony rządów, jak i sektora prywatnego w Europie.
Lefoko Moagi, minister zasobów mineralnych, zielonych technologii i bezpieczeństwa energetycznego, dodał w tym samym wywiadzie, że Botswana może zaspokoić to zapotrzebowanie, podczas gdy Masisi zaznaczył, że chce to zrobić „jak najszybciej”.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
A moze napiszecie coś na temat kopalń w Boswanie ? odkrywkowe , podiemnne coś o sprzęcie używanym w kopalniach- chętnie poczytam sobie