Patryk Demski, wiceprezes zarządu ds. strategii i rozwoju Tauron Polska Energia, skomentował podczas EEC 2021 nałożenie na Polskę Przez TSUE kary w sprawie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Jego zdaniem do transformacji przystępowaliśmy z ogromnym bagażem zaszłości.
- W Polsce w wyniku politycznych zawirowań w latach 50., 60. i 70. węgiel był jedynym dostępnym surowcem. Dlatego dziś stanęliśmy do wyścigu o zeroemisyjność jako jedyni, którzy siedzą za kierownicą ciężarówki wypełnionej węglem. Obok nas śmigają nowoczesne pojazdy. Mimo to Komisja Europejska ciągle poleca nam włączanie wyższego biegu i wdrapywanie się na wyższą ścieżkę. Porównujmy jabłka z jabłkami - apelował.
Dodał, że to przyspieszenie transformacyjne u nas jest jak fala tsunami.
- Miejsce, w którym obecnie jesteśmy jest wyjątkowe. Ze smutkiem patrzę na ludzi w Turowie. Implementacja wartości unijnych sprawiła, że stajemy się zakładnikami rozstrzygnięć, w tym politycznych w Czechach - podkreślił.
Patryk Demski podsumował: - Chcieliśmy trafić do chirurga plastycznego, a trafiliśmy do chirurga tkanek miękkich. Rynek energii stał się nieobliczalny. Kto by pomyślał, że energia z polskiego węgla stanie się tańsza niż jakakolwiek inna, jak to się dzieje obecnie?
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.