Nawet dwie doby może być wstrzymany ruch na szlaku kolejowym pomiędzy Suszcem a Żorami w woj. śląskim, gdzie minionej nocy wykoleił się pociąg towarowy - podały służby kryzysowe wojewody i Koleje Śląskie, które uruchomiły autobusową komunikację zastępczą na tym odcinku.
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach (WCZK) poinformowało, że do wykolejenia trzech wagonów składu towarowego doszło przed północą. Z torów wypadł pociąg relacji Pawłowice Górnicze-Kraków Nowa Huta na szlaku Ciepłownia-Kleszczów (teren Jastrzębskiej Spółki Kolejowej).
"W wyniku zdarzenia doszło do uszkodzona sieć trakcyjnej oraz nastąpiło przesunięcie osi toru przez wykolejony wagon. Pociągi Kolei Śląskich będą kursować zastępczą komunikacją autobusową na odcinku Susze-Żory. Pociągi przewoźnika IC pojadą okrężnie od Pszczyny przez Zabrzeg Czarnolesie, Chybie, Żory" - poinformowało WCZK w porannym raporcie, podając, że przewidywany czas wznowienia ruchu na linii 148 to najbliższy piątek.
Także Koleje Śląskie informują, że utrudnienia na szlaku Żory-Suszec mogą potrwać nawet 48 godzin. Regionalny przewoźnik podał, że na tym odcinku zorganizował autobusową komunikację zastępczą.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.