Jednym z efektów kwarantanny społecznej i ograniczeń w pracy i komunikacji jest gwałtowny spadek zapotrzebowania na energię w Polsce. W kwietrniu zużycie energii elektrycznej spadło w porównaniu do kwietnia 2019 o 10 proc., a produkcja o 11 proc. - informuje portal CIRE.PL.
CIRE.PL powołuje się na dane, opublikowane na na platformie ENTSO-E, według których w kwietniu wyprodukowano w Polsce ok. 10,2 TWh energii elektrycznej, a zużycie było na poziomie 12,1 TWh, co oznacza spadek w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej o 11,3 proc. i 9,8 proc.
W kwietniu najlepsze wyniki produkcji miały elektrownie biogazowe, olejowe i wiatrowe. Pozostałe wyprodukowały zdecydowanie mniej energii niż przed rokiem. Najgorszy wynik miały elektrownie oparte na węglu kamiennym. Ich kwietrniowa produkcja to 4,8 TWh energii, wobec 5,9 TWh rok wcześniej i 6,4 TWh w marcu, co oznacza spadek odpowiednio o 17,9 proc. i 25,1 proc.
Teoretycznie lepiej pracowały elektrownie opalane węglem brunatnym, nadrabiając marcowe spadki. Wyprodukowały w kwietniu prawie 2,6 TWh energii elektrycznej (wzrost w porównaniu do marca o 5,7 proc.). Ale ich produkcja i tak była niższa, niż w kwietniu ubiegłego roku, kiedy dostarczyły do systemu 2,9 TWh energii elektrycznej, czyli o prawie 12 proc. więcej niż w ubiegłym miesiącu.
Portal CIRE zwraca również uwagę na produkcję elektrowni wodnych, cierpiących z powodu długotrwałej suszy i spadku poziomu rzek. Z hydroelektrowni w kwietniu do systemu elektroenergetycznego trafiło 105 TWh, wobec 173 TWh miesiąc wcześniej i 141 TWh w kwietniu ubiegłego roku.
Nie wiodło się również elektrowniom wykorzystującym gaz z odmetanawiania kopalń. Ich produkcja spadła do 22 GWh, z 43 GWh w marcu i 52 GWh m kwietniu 2019 r.
Z drugiej strony rekordową ilość energii w kwietniu wyprodukowały źródła biomasowe - 311 GW, co jest wynikiem lepszym w porównaniu do marca o 47,4 proc. a w porównaniu do kwietnia 2019 roku o 102,8 proc.
Produkcja źródeł gazowych w kwietniu wyniosła 984 GWh i była zbliżona do poziomu z marca (-0,2 proc.) i o 3 proc. niższa niż rok wcześniej. Elektrowni wiatrowe z produkcja na poziomie 1,2 TWh odnotowały lekki wzrost w porównaniu do kwietnia 2019 r.(0,5 proc.), ale ich produkcja była zdecydowanie niższa niż w marcu, bo 17,6 proc. W kwietniu saldo wymiany transgranicznej było na poziomie nieco ponad 1 TWh, co oznacza spadek w porównaniu do marca o rekordowego marca o 13,1 proc., ale wzrost w odniesieniu do kwietnia ubiegłego roku o 19, 3 proc.
Analizują strukturę produkcji energii elektrycznej w kwietniu 2019 r. w porównaniu do analogicznego miesiąca roku ubiegłego widzimy zdecydowanie niższy, o 3,7 proc. udział węgle kamiennego - podkreśla CIRE. Węgiel brunatny obronił swoją pozycje nieznacznie (o 0,2 proc.) zwiększając udział, ale trzeba podkreślić, że odbyło się to warunkach zdecydowanego spadku produkcji ogółem. Wzrosły natomiast udziały w strukturze wytwarzania elektrowni wiatrowych, źródeł gazowych oraz biomasowych, odpowiednio o 1,4 proc., 0,8 proc. i 1,7 proc.
- Zgodnie z danymi ENTSO-E w kwietniu 2020 r. produkcja energii elektrycznej (EE) z gazu ziemnego w Polsce wyniosła 984 409 MWh i była zbliżona do poziomu z marca 910 151MWh (-0,2 proc.) i o 3 proc. niższa niż rok wcześniej (1 014 581 MWh). W strukturze produkcji EE marzec 2020 pokazuje 9,6 proc. wobec 8,8 proc. rok wcześniej. I gdyby patrzeć tylko na gaz ziemny wydawać by się mogło - nic się nie dzieje...Ale te 3 proc. spadku rok do roku są czerwoną flagą! Szczególnie mocno powiewającą - komentuje cytowany przez CIRE dr inż. Andrzej P. Sikora, prezes Instytutu Studiów Energetycznych.
Źródło: CIRE.PL
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.