Od 9 grudnia, wraz z nowym rozkładem jazdy, samorządowe Koleje Śląskie uruchomią nowe weekendowe połączenie z Gliwic przez Rybnik do Wisły. Pociągi pojadą nieużywanymi w ostatnich latach w ruchu pasażerskim liniami wiodącymi m.in. przez Knurów i Strumień.
Przewoźnik nie wyklucza, że w dalszej perspektywie liczba pociągów na tej linii może się stopniowo zwiększać. Postuluje także uruchamianie nowych połączeń liniami wykorzystywanymi w regionie obecnie wyłącznie do transportu towarów.
Nowe połączenie Kolei Śląskich z Gliwic do Wisły ma być alternatywą dla zakorkowanych w czasie weekendów dróg wiodących do Ustronia i Wisły. Stąd godziny kursowania Kubalonki, jak będzie nazywał się pociąg, będą tak dopasowane, aby można było wybrać się w Beskidy zarówno na jeden dzień, jak i na weekend.
Pociągi wyjeżdżające od 9 grudnia z Gliwic zatrzymają się m.in. w Knurowie, Leszczynach, Rybniku, Warszowicach, Strumieniu i Chybiu. Czas przejazdu całej trasy z Gliwic do Wisły ma wynosić niecałe trzy godziny, co - zdaniem przewoźnika - może być dobrą alternatywą dla podróży samochodem, szczególnie w szczycie sezonu.
"Bardzo się cieszę, że udało się doprowadzić do wznowienia połączenia, które umożliwi zabieranie pasażerów również ze Strumienia. Sprawa wznowienia komunikacji kolejowej ma dla naszej gminy ogromne znaczenie. Jestem przekonana, że będzie to miało kluczowe znaczenie dla poszerzenia oferty w przyszłości" - powiedziała cytowana w komunikacie KŚ burmistrz Strumienia Anna Grygierek.
- Zapewnienie weekendowego ruchu kolejowego z przystankiem w naszym mieście będzie okazją do szybkiego i wygodnego przemieszczania się dla narciarzy, rowerzystów, czy też pozostałych miłośników gór. Wierzę, że to połączenie kolejowe będzie stanowić dobre rozwiązanie komunikacyjne dla mieszkańców innych miast chcących poznać walory Knurowa - zaznaczył prezydent Knurowa Adam Rams.
Jak dodał, wraz z uruchomieniem Kubalonki znaczenie rozszerzy hasło miasta: "Knurów - zawsze po drodze".
Wobec tego, że przez Knurów i Strumień pociągi pasażerskie nie przejeżdżały od kilkunastu lat, zarządca infrastruktury, spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, wykonuje prace przygotowawcze na tamtejszych przystankach, aby umożliwić bezpieczne zatrzymywanie się pociągów.
- Mam nadzieję, że nasze nowe połączenie spotka się z zainteresowaniem mieszkańców regionu - okolic Gliwic, Rybnika, Żor, a szczególnie tych miejscowości, gdzie pociąg nie zatrzymywał się już od kilkunastu lat. Z przyjemnością powitamy na pokładach naszych pociągów nowych pasażerów - powiedział prezes Kolei Śląskich Wojciech Dinges.
Dinges jest orędownikiem wykorzystywania towarowych szlaków kolejowych do rozszerzania oferty pasażerskiej. Przed rokiem kierowana przez niego spółka przygotowała założenia stopniowego rozwoju Kolei Metropolitalnej, wraz z koncepcją utworzenia - na gruncie istniejących torów - tzw. małej kolejowej obwodnicy GOP (Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego).
W środę przewoźnik zorganizuje półtoragodzinny kurs specjalny pod nazwą "Śląski Pociąg Regionalny". W czasie przejazdu szef KŚ oraz członek zarządu woj. śląskiego Henryk Mercik przedstawią wyniki opracowania "Koncepcja funkcjonalno-przestrzenna Metropolitalnej Obwodnicy Kolejowej w oparciu o układ istniejących linii towarowych".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.