Na stacjach utrzymują się stabilne ceny paliw. I tak powinno być do końca roku - prognozują analitycy i dodają, że świąteczne podróże będą tańsze niż rok temu.
Według analityków e-petrolu benzyna Pb98 powinna kosztować między 4,94-5,03 zł za litr a popularna benzyna Pb95 między 4,61-4,70 zł za litr. Jeśli chodzi o olej napędowy e-petrol spodziewa się cen 4,53-4,62 zł za litr, może zaś nieco stanieć LPG, dla którego poziom prognozowanych cen to 2,11-2,17 zł za litr.
Na rynkach międzynarodowych przedświąteczny tydzień przyniósł systematyczny wzrost cen ropy. Notowania surowca od poniedziałku każdą kolejną sesję kończyły na plusie i w piątek przed południem znajdowały się nieznacznie poniżej poziomu 65 dolarów.
- Czynnikiem wspierającym zwyżkę na rynku naftowym były utrzymujące się problemy z transportem ropy z Morza Północnego. Były one spowodowane awarią ropociągu transportującego gatunek Forties, będący składową notowanej na giełdzie w Londynie ropy Brent. Argumentem dla kupujących mogły być też informacje o dalszym spadku zapasów surowca w USA. Według cotygodniowego raportu amerykańskiego Departamentu Energii z rezerw ubyło 6,5 mln baryłek, a ilość zmagazynowanej ropy była najniższa od października 2015 r. - napisali analitycy.
Zauważyli jednak, że przełom roku może przynieść korektę ostatnich wzrostów. Według informacji firmy Ineos, która jest operatorem uszkodzonego ropociągu, prace naprawcze zakończą się w okresie świąt, a pełne zdolności przesyłowe zostaną przywrócone na początku stycznia. - Zwiększona podaż ropy z Morza Północnego powinna przełożyć się na spadek cen na giełdzie w Londynie - przewidują.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.