Przetarg na wykonanie studium wykonalności dla portu centralnego w porcie w Gdańsku może być ogłoszony jeszcze w tym roku a "na pewno w I kwartale 2018 r." - poinformował w poniedziałek (16 października) wiceprezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk. Najpierw mogą powstać dwa-trzy terminale.
Wiceprezes ds. infrastruktury Zarządu Morskiego Portu Gdańsk SA (ZMPG) Marcin Osowski powiedział PAP, że port centralny to nowa inwestycja portu morskiego w Gdańsku, która ma powstać między ujściem kanału portowego a Naftoportem. Chodzi o przeznaczenie kilkuset hektarów terenu zatoki pod nowe, uniwersalne terminale w związku z rozwojem portu.
"Centralny" na portowej mapie
Zwrócił uwagę, że nazwa "port centralny" nie wynika z tego, że to centralna inwestycja Polski, ale z uwagi na lokalizację planowanej inwestycji na terenie portu w Gdańsku.
Zaznaczył, że realizacja projektu ma być podzielona na kilka faz. Wyraził nadzieję, że "docelowy projekt uda się zrealizować w ciągu 10 lat".
- Pierwsza faza wymaga zdecydowanego przyspieszenia, bo tego wymaga rynek - wskazał.
Osowski powiedział PAP, że "przetarg na wykonanie studium wykonalności dla portu centralnego w porcie w Gdańsku może być ogłoszony jeszcze w tym roku, a na pewno w I kwartale 2018 r.".
Równolegle - jak mówił - ma być też ogłoszony przetarg na koncepcję inżynieryjną kształtu portu centralnego, głównie w zakresie pierwszego etapu, czyli budowy dwóch-trzech terminali, w zależności od liczby partnerów, którzy zechcą uczestniczyć w realizacji projektu.
Wybrano formułę PPP
Wiceprezes wyjaśnił, że "projekt będzie realizowany "najprawdopodobniej w formule Partnerstwa Publiczno-Prywatnego (PPP)".
- Jesteśmy w trakcie bardzo intensywnych rozmów handlowych po to, żeby zamknąć pierwszą część projektu od strony finansowej - powiedział Osowski.
- Teraz trwają prace, żeby ci partnerzy prywatni, którzy zechcą czy mogą w pierwszej fazie przystąpić pokazali, jakie są ich możliwości finansowe, jak dzielimy ryzyka i kto jest za co odpowiedzialny podczas realizacji pierwszego etapu - tłumaczył.
Zdobyć prywatny kapitał na finansowanie
Powiedział, że "jednym z głównym elementów negocjacji w trybie PPP jest ustalenie, czy finansowanie inwestycji byłoby całkowicie po stronie partnera prywatnego". Przyznał, że to "najtrudniejszy element inżynierii finansowej".
Zdaniem wiceprezesa wśród potencjalnych inwestorów, partnerów prywatnych są operatorzy kontenerowi, promowi.
- Rozmawiamy też z branżą stoczniową - dodał. Zastrzegł jednak, że jeszcze za wcześnie na konkrety.
- Na obecnym etapie trudno jest powiedzieć, kiedy mogłaby być wykonana tzw. "pierwsza łopata". Teren portu objęty jest Obszarem Natura 2000, jest wiele instytucji i osób, z którymi trzeba uzgodnić ten projekt - tłumaczył.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.