Wyliczenie przez Najwyższą Izbę Kontroli dokładnych kwot, jakie w latach 2007-2015 górnictwo wpłaciło do budżetu w tytułu podatków i innych opłat (64,5 mld zł) oraz podanie kwoty wsparcia udzielonego w tym czasie przez rząd (65,7 mld zł, w tym 58,4 mld zł dla ZUS) – wzbudziło gorącą dyskusję w górniczym środowisku.
Padają pytania, czy dopłaty do emerytur i rent górniczych w latach 2007-2015 można traktować jako formę pomocy dla branży? Czy skoro różnica pomiędzy wsparciem rządu a kwotami odprowadzonymi przez spółki jest tak nieznaczna – co podkreślił Krzysztof Kwiatkowski, prezes NIK - to czy można w ogóle mówić o dotowaniu branży? Dlaczego wcześniej nie zestawiano tych liczb, kreując tym samym w całym kraju negatywny wizerunek górnictwa i Śląska? Dlaczego także teraz te dane przeszły bez większego echa?
- Przecież większe kwoty dopłat do emerytur i rent trafiają do rolników. Podobna „pomoc” kierowana jest też do policjantów, żołnierzy, nauczycieli, kolejarzy. Tylko w tych przypadkach nie używa się słowa „dotacja”, „wsparcie” – wylicza Bogusław Ziętek, przewodniczący WZZ Sierpień 80.
Adam Gawęda, senator PiS, docenia sam fakt, że te kwoty nareszcie zostały podliczone i upublicznione.
- To zasługa tego raportu. Pokazał, że szeroko pojmowane wpływy z podatków i innych opłat tak naprawdę równoważyły rządowe wsparcie - stwierdził. Senator dodaje, że w tym kontekście naprawdę trudno jest mówić o dotowaniu górnictwa węgla kamiennego przez państwo.
Rozmówcy Trybuny Górniczej są zgodni co do tego, że same spółki górnicze i odprowadzone przez nie pieniądze w formie płatności publicznoprawnych to nie wszystko.
- Do tego trzeba dodać firmy okołogórnicze, które wypracowywały zyski, zatrudniały ludzi – podkreśla Krzysztof Sitarski, poseł Kukiz’15.
Więcej w najnowszym numerze Trybuny Górniczej (25/22-06-2017)
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jedno jest pewne... jak czytam takie wypowiedzi jak tego kanon7 to uważam że jest debilem.. ciulem i życiowym nieudacznikiem... asa i jeszcze jeb......nym zazdrośnikiem... bo jak chłop który pisze że jest z Katowic i twierdzi że Górnicy dostają przywilej jakim jest 13 pensja to krew mnie zalewa... tego niema 15 lat jak nie lepiej ale ludzie dalej twierdzą że taki przywilej jest.... ludzie to jednak debile...
Te kanon ty jak pracujesz w gownianej firmie i dlubiesz w nosie to bys chcial przywilejow smarku a ci co naprawde zapier dalaja na 900 m to nie jakis zart zapraszamy na dol i pogadamy ile lat wytrzymasz smarku na dole gownolicie
@Ryl - jak dla ciebie dopłata 1 mld 200 mln zł to jest nic, to ja cię proszę... 99.99% firm w polsce nie ma dotacji z państwa. Przynosisz straty - to albo zmniejszasz zarobki, albo zamykasz biznes. Tak samo powinno być z kopalniami - albo obniżyć wypłaty + likwidacja dodatków dla górników. A jak się czepiacie że inni mają dopłaty (rolnicy, sedziowie etc.) to oni tak samo powinni mieć uwalone dopłaty. Wszyscy równo powinni mieć. Chcecie mieć wolny rynek? to niech będzie wolny. Kto zarabia też funkcjonuje, kto nie zarabia do zamknięcia - podstawowe prawa rynku. A nie że do każdej tony musimy z naszych podatków dopłacać, a górnicy dostają jakieś kartki kopalniane, dodatki, barbórki, 13,14 itd. - komunistyczne przywileje. Nikt na siłę pracować w górnictwie nie każe. PS. Pisze mieszkaniec Katowic.
Jeśli państwo nie ma żadnego przychodu z kopalni a ja muszę jeszcze płacić 700 zł za tonę to powinni zamknąć wszystkie kopalnie.
Odłączyć slask od Warszawy! Zobaczymy po 2-3 miesiącach !po kolanach przyjdą do ryli !!!!
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Może w kuńcu przeklynte gorole się kapnom ze jak by nie ryle to by z z glodu i piździawy zdychali
Chyba teraz ci wszyscy którzy twierdzą że tyle do nas doplacaja zamkną wreśćie ryja
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.