W niedzielę wieczorem na 4-kilometrowym odcinku autostrady A4 Katowice-Kraków, między węzłami Rudno i Chrzanów, rozpocznie się remont nawierzchni. W sumie w tym roku firma zarządzająca drogą zamierza wymienić nawierzchnię na odcinkach o łącznej długości 36 km.
Przedstawiciele spółki Stalexport Autostrada Małopolska (SAM) zapewniają, że remont będzie przyjazny dla kierowców - aby zminimalizować utrudnienia, inwestycję podzielono na etapy, roboty mają być prowadzone na krótkich odcinkach, a kierowcy z reguły będą mieli do dyspozycji - jak dotąd - dwa pasy ruchu w każdym kierunku.
W pierwszej kolejności, od niedzielnego wieczoru, rozpoczną się prace na czterokilometrowym odcinku jezdni w kierunku Katowic, między węzłami Rudno i Chrzanów. W związku z tym do środy 22 marca na obu jezdniach pojawią się lokalne zwężenia do jednego pasa ruchu na krótkich odcinkach drogi.
- Prace prowadziliśmy i w dalszym ciągu będziemy prowadzić tak, aby zminimalizować uciążliwości i zachować dwa pasy ruchu w każdym kierunku przez cały czas trwania robót. Wyjątek od tej reguły będą stanowić okresy związane z montażem lub demontażem stalowych barier bezpieczeństwa rozdzielających przeciwne kierunki, co staramy się przeprowadzać sprawnie, w godzinach wieczornych i nocnych, kiedy ruch jest mniejszy - wyjaśnił w czwartek rzecznik SAM Rafał Czechowski.
Roboty zaplanowano tak, by w czasie, gdy na jezdni w kierunku Katowic jeden pas ruchu będzie remontowany, drugi będzie przejezdny. Na jezdni do Krakowa będą dwa pasy ruchu w kierunku Krakowa i jeden pas w kierunku Katowic. Podobna organizacja ruchu ma obowiązywać na pozostałych remontowanych odcinkach jezdni. Na modernizowanym odcinku dopuszczalna prędkość będzie ograniczona do 80 km na godzinę.
Remont nawierzchni między węzłami Rudno i Chrzanów zakończy się około 27 kwietnia, natomiast całość zaplanowanych na 2017 r. prac przy wymianie nawierzchni potrwa do listopada. Roboty są kontynuacją inwestycji zapoczątkowanych w ubiegłym roku, kiedy wymieniono nawierzchnię jezdni na odcinkach o łącznej długości 24 km.
Po zakończeniu rozpoczynającego się w niedzielę etapu robót, wymiana nawierzchni będzie prowadzona na odcinku między węzłami Rudno i Balice, na jezdni w kierunku Krakowa. O kolejnych etapach remontu kierowcy mają być informowani na bieżąco na stronach internetowych www.ia4.pl, www.autostrada-a4.pl oraz w portalach społecznościowych.
Spółka Stalexport Autostrada Małopolska zarządza 60-kilometrowym płatnym odcinkiem autostrady A4 między Katowicami a Krakowem na mocy uzyskanej w 1997 r. 30-letniej koncesji na przystosowanie do wymogów autostrady płatnej oraz eksploatację trasy powstałej w latach 70. i 80. ubiegłego wieku.
Koncesjonariusz akcentuje, że wszystkie projekty inwestycyjne, a także bieżące utrzymanie, finansuje z przychodów z tytułu poboru opłat oraz kredytów pozyskanych z międzynarodowego konsorcjum bankowego. Projekt SAM, w odróżnieniu od innych koncesji na zarządzanie autostradami płatnymi, nie obciąża Skarbu Państwa.
Spółka Stalexport Autostrady - właściciel SAM - wypracował za ub. rok ponad 180 mln zł zysku. Kluczową częścią przychodów Stalexportu Autostrady były opłaty pobierane przez SAM za przejazd A4 Katowice-Kraków - przychody z tego tytułu wyniosły w 2016 r. 288,4 mln zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Może ktoś zadałby sobie trud i określił ile takich odcinków nowej, porządnie zrobionej, autostrady można byłoby wykonać, za ponoszone koszty, związane ciągłymi remontami, nie licząc kosztów straconego czasu przez podróżujących tym kawałkiem drogi z nazwy brzmiąco autostradą !?