Katowicki Holding Węglowy po połączeniu z Polską Grupą Górniczą będzie realizował wdrażaną już strategię, która zmierza do podniesienia efektywności wydobycia w dwuruchowym modelu (duża kopalnia zespolona Murcki-Staszic i kopalnia Mysłowice-Wesoła) - powiedział prezes KHW Tomasz Cudny.
- Wysiłki podjęte przez zarząd KHW nie polegają na "gaszeniu pożarów". Mamy plan doprowadzenia jak najszybciej kopalni Mysłowice-Wesoła do długofalowego funkcjonowania w oparciu o trzy ściany i najlepszy węgiel oraz zbudownia rentownej, dużej kopalni zespolonej Murcki-Staszic - mówił w czwartek prezes KHW.
- Nasze działanie polega m.in. na pozyskiwaniu sprzętu z kończących eksploatację miejsc i takim rozcinaniu najlepszych pokładów siodłowych węgla, jakie mamy, aby jak nalepiej zazębiało się wydobycie z nich w przyszłości - mówił Tomasz Cudny i dodał: - Tego nie da się osiągąć w miesiąc czy dwa. Głęboko wierzę, że od kwietnia przyszłego roku odczujemy dodatni efekt tych wszystkich prac.
W poniedziałek (19 grudnia) wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski podał, że po planowanej na marzec 2017 roku fuzji PGG i KHW holding stanie się tzw. ruchem, czyli wyodrębnioną częścią PGG. W czwartek (22 grudnia) w rozmowie z PAP i Trybuną Górniczą prezes KHW ocenił, że taka formuła połączenia oznacza, iż przyjęta dla KHW strategia będzie nadal realizowana w ramach PGG.
Obecnie holding składa się z czterech kopalń: Murcki-Staszic, Mysłowice-Wesoła, Wujek (wraz z rudzką częścią: Śląsk) oraz Wieczorek. Plan zakłada, że docelowo węgiel z kopalń Wieczorek i Wujek będzie wydobywany, dzięki połączeniom i podziemnej odstawie, z wykorzystaniem infrastruktury kopalni Murcki-Staszic; wówczas z trzech obecnych zakładów przeróbczych pozostanie jeden - tym samym trzy kopalnie staną się jedną kopalnią zespoloną. Zbędny majątek ma trafić do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK).
Zgodnie z wcześniejszymi, wstępnymi ustaleniami ze stroną społeczną, w SRK w końcu przyszłego roku ma znaleźć się też rudzka część kopalni Wujek (ruch Śląsk). Jej przekazanie do spółki restrukturyzacyjnej może nastąpić po wyeksploatowaniu węgla z obecnie istniejącej oraz dwóch przygotowywanych nowych ścian wydobywczych - pierwsza z nich ma ruszyć w marcu przyszłego roku, druga w maju. Eksploatacja ma zakończyć się przed końcem 2017 r.; wtedy też Śląsk ma trafić do SRK.
Tomasz Cudny przypomniał, że pierwotnie zamierzano radykalnie zakończyć wydobycie w Śląsku i przekazać zakład do SRK.
- Wygrał zdrowy rozsądek i sztuka górnicza, bo w wyniku sporów, kłótni i argumentów wymienianych ze związkmi zawodowymi porozumieliśmy się, że należy stopniowo zakończyć przygotowane już wówczas w 70 proc. ściany, na które wydano wcześniej spore pieniądze - tłumaczył prezes spółki, dodając, że rozumie argumenty związkowców.
Węgiel ze złoża eksploatowanego przez kopalnię Wieczorek będzie wydobywany jeszcze do 2022 roku, jednak w ramach kopalni zespolonej Murcki-Staszic. Natomiast powierzchniowa infrastruktura Wieczorka zostanie w całości przekazana do SRK.
Kopalnia Wujek miałaby stać się częścią kopalni zespolonej w 2018 r. Po tym terminie cała kopalnia Murcki-Staszic ma osiągnąć swój docelowy model, z jednym zakładem przeróbczym, który do tego czasu zostanie poważnie unowocześniony. Rozbudowy i przygotowania na dużo większe ilości urobku wymaga zwłaszcza transport pionowy pojemniejszymi skipami.
Drugim, obok kopalni zespolonej Murcki-Staszic, filarem działającego w ramach PGG holdingu ma być kopalnia Mysłowice-Wesoła, wymagająca - podobnie jak Murcki-Staszic - inwestycji udostępniających dobry jakościowo węgiel.
Na inwestycje w obu dużych kopalniach KHW ma być przeznaczone 700 mln zł, jakie - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Ministerstwa Energii - mają wnieść na potrzeby KHW inwestorzy. Prezes Cudny podkreślał, że uzyskanie tych środków na inwestycje w kopalniach ma kluczowe znaczenie dla powodzenia całego planu naprawczego.
Docelowo holding ma wydobywać średnio ok. 8,5 mln ton węgla rocznie, wobec ok. 9,3 mln ton w 2016 r. oraz 9,6 mln ton planowanych na przyszły rok. Prezes podkreślił, że dzięki prowadzonym i planowanym inwestycjom KHW uzyskuje dostęp do węgla o wyższych parametrach jakościowych, a więc osiągającego wyższe ceny. Aktualny pozostaje priorytet polegający na zwiększeniu wychodu sortymentów średnich i grubych (z celem 25-30 proc. w poszczególnych zakładach). - Nawet, jeśli prowadzi to do zmniejszenia wolumenu produkcji, rezlutat ze sprzedaży węgla jest korzystniejszy. Konsekwentnie perswadujemy tę zmianę podejścia do wydobycia w kopalniach - tłumaczył Tomasz Cudny.
Z danych KHW wynika, że 2017 r. będzie pierwszym od kilku lat, kiedy wzrośnie średnia cena węgla sprzedawanego przez KHW. Spółka zakłada średnią cenę rzędu 265 zł, wobec 252 zł za tonę w kończącym się roku. W odniesieniu do ubiegłorocznych cen, w 2016 r. średnia cena była niższa o ok. 26 zł na tonie. Odbicie nastąpiło w końcu roku i będzie widoczne w kontraktach zawieranych na przyszły rok. Holding zakontraktował już większość swojej przyszłorocznej produkcji.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.