Wynik wyborów nie będzie miał dużych konsekwencji dla gospodarki Polski - powiedział w środę (9 listopada) prof. Marian Gorynia z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
- Reakcje rynków finansowych są zawsze dosyć nieprzewidywalne i dosyć niestabilne w okolicach samych wyborów, niezależnie od tego, kto wygrywa, kto przegrywa - mówił profesor. Podkreślił, że "nawet specjaliści od gry na rynkach finansowych nauczyli się już, co należy zrobić, aby przeważnie w okolicach takich właśnie wydarzeń wygrywać".
Jego zdaniem, jeśli chodzi o oddziaływanie wygranej Donalda Trumpa na polską gospodarkę, to powinien nas przede wszystkim interesować wpływ w średnim i długim okresie. - Nie spodziewam się jakiegoś radykalnego wpływu, radykalnych zmian. Jest wiele czynników, które decydują o pozycji Ameryki, pozycji UE i pozycji Polski, więc przecenianie samych wyników wyborów byłoby nie na miejscu i niestosowne. Jestem zdania, że sytuacja po krótkim stosunkowo czasie się uspokoi, a sam wynik wyborów nie będzie miał dużych konsekwencji dla gospodarki Polski - powiedział.
Gorynia przypomniał sytuację po zamachach na WTC we wrześniu 2001 roku. - Nazajutrz wydawało się, że cały świat się zmieni i oczywiście się zmieniał, ale ja znaczenia takich aktów, jak wybory, czy jakaś katastrofa nigdy nie przeceniam. Sprawy wrócą do normalnego trybu - ocenił profesor.
- Mam jednak dużo pokory do przyszłości i dopuszczam taką ewentualność, że się mylę - zastrzegł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.