Zmiany w kompetencjach resortów dotyczące rewitalizacji, ładu przestrzennego, cmentarzy czy bezpieczeństwa imprez masowych, wprowadza nowela ustawy o działach administracji rządowej podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Jeden z przepisów noweli daje ministrowi właściwemu do spraw rozwoju regionalnego (czyli obecnie ministrowi rozwoju) w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw budownictwa, planowania i zagospodarowania przestrzennego oraz mieszkalnictwa (czyli obecnie minister infrastruktury i budownictwa) możliwość określenia w drodze rozporządzenia "kryteriów i wskaźników dla obszarów rewitalizacji umożliwiających finansowanie gminnych programów rewitalizacji ze środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej lub budżetu państwa, uwzględniając występowanie na tych obszarach negatywnych zjawisk".
Podczas sejmowych prac nad nowelą posłowie PO przestrzegali, że przepis ten niesie ze sobą negatywne konsekwencje dla samorządów.
- W tym zapisie oddajecie nieograniczone możliwości ingerencji ministrowi w gminne programy rewitalizacji. (...) Nasze wątpliwości dotyczą braku precyzyjnego zapisu, mówiącego wprost do czego mają się odnosić opisane kryteria i wskaźniki. (...) Istnieje niebezpieczeństwo ręcznego sterowania w zakresie wyłaniania obszarów rewitalizacji i projektowania działań podejmowanych przez gminy w tym zakresie - mówiła Agnieszka Kołacz-Leszczyńska z PO.
Podkreślała, że możliwość wydania przez ministra rozwoju takiego rozporządzenia oznacza "centralizację decyzji w sprawach kluczowych dla rozwoju społeczeństw lokalnych i rozbudzania partycypacji społecznej".
Inna posłanka PO - Małgorzata Chmiel - zwracała uwagę, że rewitalizacja staje się jednym z podstawowych narzędzi realizacji polityki miejskiej w Polsce, głównie ze względu na transfer środków unijnych.
- Nagle odbieramy samorządom możliwość decydowania o priorytetach rewitalizacji. W gminach odbieramy możliwość decyzyjną i dajemy ją ministrowi - wytykała Chmiel.
Jeszcze podczas prac w komisji przedstawiciel resortu rozwoju Radosław Górecki mówił posłom, że chodzi o to, by minister mógł wydać takie rozporządzenie, ale nie oznacza to, że na pewno to zrobi.
- To jest oczywiście delegacja fakultatywna. To nie znaczy, że tak będzie. Może być, w zależności od tego, w jaki sposób ten proces będzie się odbywał, ale chcielibyśmy mieć możliwość wpływu na ukierunkowanie tych środków (europejskich - PAP) w sposób najbardziej efektywny - mówił Górecki.
Także Tomasz Żuchowski z MIB uspokajał w Sejmie, że rozporządzenie zostanie wydane tylko, jeśli będzie to konieczne. "Jest to temat bardzo wrażliwy ze względu na fakt pewnego rodzaju autonomii samorządów w stosunku do podejmowanych działań na swoim obszarze. (...) W ocenie MR jest to rozporządzenie fakultatywne, a nie obligatoryjne, pokazuje kompetencje do zareagowania w sytuacji, gdyby wskazania zewnętrzne, konkursowe, regionalne czy lokalne wskazywały na niewłaściwe dysponowanie środkami na cele rewitalizacyjne" - powiedział Żuchowski.
Posłowie Platformy krytykowali także zmianę w ustawie, według której minister ds. rozwoju regionalnego (czyli obecnie Minister Rozwoju) przestanie monitorować kształtowanie ładu przestrzennego w Polsce.
Nowa ustawa zmienia także m.in. resort właściwy do wydania rozporządzenia określającego wymagania, jakie muszą spełniać cmentarze, groby i inne miejsca grzebania zwłok - z resortu budownictwa na resort zdrowia.
- Dziś sytuacja wygląda w ten sposób, że kwestia funkcjonowania ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych, co do istoty rzeczy, zawsze była niejako problematyczna - kto jest jej gospodarzem. Ta kwestia poczuwania się do obowiązku była rzeczywiście dyskusyjna, w związku z czym dzisiejszy stan rzeczy mówi (założenia ustawowe do ustawy są przygotowywane w Ministerstwie Zdrowia i jesteśmy, jako resort infrastruktury, w to zaangażowani), że zmiany mają wyłącznie na celu wskazanie, że gospodarzem ustawy jest minister zdrowia, natomiast wszelkie, wynikające z niej uregulowania, a także konsekwencje techniczne w postaci wymagań w tym zakresie, są uzgadniane z resortem infrastruktury i budownictwa, jak i resortem środowiska - tłumaczył sens zmiany Tomasz Żuchowski z MIB.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.