W świetle dostępnych danych i prognoz obecny poziom stóp procentowych sprzyja utrzymaniu polskiej gospodarki na ścieżce zrównoważonego wzrostu oraz pozwala zachować równowagę ekonomiczną - tak RPP uzasadniła utrzymanie stóp procentowych na tym samym poziomie.
Rada Polityki Pieniężnej postanowiła w środę (8 czerwca) utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie - poinformowała w komunikacie Rada po zakończonym tego dnia dwudniowym posiedzeniu.
Oznacza to, że stopa referencyjna pozostanie w wysokości 1,50 proc., stopa lombardowa 2,50 proc., stopa depozytowa 0,50 proc., a stopa redyskonta weksli 1,75 proc. Decyzja Rady była zgodna z oczekiwaniem ekonomistów. Ostatni raz RPP obniżyła stopy procentowe w marcu 2015 r., obcinając wtedy wszystkie o 50 punktów bazowych.
W odczytanym przez prezesa NBP Marka Belkę komunikacie Rada przypomniała, że "ze względu na ujemną lukę popytową, a także umiarkowaną dynamikę przeciętnych nominalnych wynagrodzeń, w gospodarce nie ma obecnie presji inflacyjnej".
"W ocenie Rady w najbliższych kwartałach dynamika CPI pozostanie ujemna ze względu na wcześniejszy silny spadek cen surowców na rynkach światowych. Jednocześnie, po przejściowym spowolnieniu dynamiki PKB na początku roku, w kolejnych kwartałach oczekiwane jest utrzymanie stabilnego wzrostu gospodarczego" - głosi komunikat.
RPP uznała zarazem, że "do spowolnienia wzrostu gospodarczego przyczynił się głównie spadek inwestycji, związany częściowo zakończeniem realizacji projektów współfinansowanych ze środków unijnych w ramach poprzedniej perspektywy budżetowej".
Tym niemniej - w opinii RPP - "wzrost popytu konsumpcyjnego pozostał stabilny, czemu sprzyjało rosnące zatrudnienie, poprawa nastrojów konsumentów oraz wzrost kredytu dla gospodarstw domowych".
"Biorąc pod uwagę utrzymującą się dobrą sytuację finansową firm i wysokie wykorzystanie ich zdolności produkcyjnych, spadek inwestycji - a zatem również osłabienie wzrostu gospodarczego - na początku br. był prawdopodobnie przejściowy. Zwiększenie wydatków konsumpcyjnych związane z uruchomieniem Programu +Rodzina 500 plus+ będzie oddziaływało w kierunku wzrostu dynamiki PKB w kolejnych kwartałach" - uznała RPP w komunikacie.
Belka na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady przyznał, że właśnie spadek inwestycji budził największy niepokój tego gremium.
- Liczymy, że to zjawisko przejściowe - zaznaczył.
Jeżeli jednak będzie się powtarzać - dodał - "trzeba będzie się temu przyjrzeć".
Belka zwracał uwagę, że było szereg czynników, które mogły skłaniać przedsiębiorców w pierwszym kwartale do odkładania decyzji inwestycyjnych. Wskazywał m.in. na sytuację międzynarodową i np. ryzyko wyjścia Wielkiej Brytanii z UE.
- Ale też i w kraju są pewne czynniki ryzyka, jest szereg projektów ustaw, wokół których rodzi się dyskusja - ocenił.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.