Ruszyły prace projektowe interkonektora gazowego Polska - Litwa - poinformował we wtorek (30 czerwca) polski operator gazociągów przesyłowych, spółka Gaz System. Dzięki nowemu gazociągowi będzie można zintegrować rynki gazowe państw bałtyckich z rynkiem gazu UE.
Dzięki gazociągowi Polska - Litwa (GIPL) zdecydowanie wzrośnie bezpieczeństwo dostaw gazu, bo znikną tzw. wyspy energetyczne, czyli regionów niepołączonych z europejskim rynkiem energii i uzależnionych od dostaw z jednego kierunku. W takiej sytuacji są kraje bałtyckie.
Jak poinformował Gaz System, w ramach interkonektora, po naszej stronie projektowany jest gazociąg Rembelszczyzna - granica państwa. Rura będzie miała ok. 357 km długości. Powstanie też tłocznia Gustorzyn i rozbudowana będzie tłocznia Rembelszczyzna.
"Wykonawca projektu budowlanego i wykonawczego gazociągu relacji Rembelszczyzna - Granica RP wraz z nadzorem autorskim inwestycji, został wybrany w wyniku publicznego postępowania przetargowego. Przedmiotem umowy podpisanej ze spółką OTS-IP w dniu 18 czerwca 2015 roku jest opracowanie kompletnej dokumentacji projektowej budowy gazociągu wraz z infrastrukturą towarzyszącą. Do zadań wykonawcy projektu należy między innymi uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji oraz pozwolenia na budowę. Opracowanie dokumentacji projektowej, które zakończy się uzyskaniem pozwolenia na budowę, planowane jest w 2017 roku" - napisano w komunikacie spółki.
Od października 2013 r. połączenie międzysystemowe z Litwą ma status projektu o znaczeniu wspólnotowym. Oznacza to objęcie go najlepszymi praktykami m.in. w ramach procesu wydawania pozwoleń.
W maju br. Gaz System i jego litewski odpowiednik AB Amber Grid, podpisały umowę trójstronną z unijną Agencją Wykonawczą ds. Innowacyjności i Sieci w sprawie pomocy finansowej UE dla działania pod nazwą "Prace przygotowawcze do realizacji gazowego połączenia międzysystemowego Polska-Litwa do uzyskania pozwolenia na budowę".
Na podstawie umowy projektowi przyznano wsparcie finansowe UE na 10,6 mln euro. Prace przygotowawcze w ramach projektu uzyskały najwyższą możliwą wysokość pomocy finansowej UE dopuszczalną dla prac studialnych, czyli 50 proc. Z całkowitej kwoty, 2,5 mln euro przypadło spółce AB Amber Grid, natomiast 8,1 mln euro zostało przyznane polskiemu operatorowi.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.