Pierwszy rejsowy samolot wystartował w czwartek (28 maja) rano po godz. 6 z nowej drogi startowej międzynarodowego portu lotniczego Katowice. Nowa droga o długości 3200 m ma dać lotnisku nowe możliwości rozwoju, m.in. w kierunku lotów transatlantyckich i ciężkiego cargo.
- To jedna z najdłuższych dróg startowych w Polsce. Myślę, że da nam to nowe możliwości rozwoju; będzie można polecieć z tego lotniska polecieć w najdalsze zakątki świata - mówił w czwartek rano prezes Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, które zarządza lotniskiem, Artur Tomasik.
- Śląsk to potężny region, który rozwija się gospodarczo. Ta droga to narzędzie do budowania strategii rozwoju gospodarczego Śląska. Dzisiaj mamy produkt, który na rynku będzie, myślę, bardzo dobrze oceniany. Mamy już m.in. zapytania od linii lotniczych cargo; Polskie Linie Lotnicze LOT planują uruchomienie w przyszłym roku połączenia z naszego portu do Chicago - również dlatego, że mamy infrastrukturę, która na to pozwala - podkreślił prezes GTL.
Budowa drogi - równoległej do starej, lecz przesuniętej o blisko 200 m na północ - trwała od początku 2013 r. do listopada ub. roku (choć cały proces przygotowania i realizacji inwestycji zajął siedem lat). Betonowa droga ma 3200 m długości (a więc jest dłuższa o 400 m od dotychczasowej, z możliwością przedłużenia o kolejne 400 m) i 45 metrów szerokości (plus po 7,5 m poboczy z każdej strony).
Takie parametry - wraz z odpowiednią infrastrukturą - umożliwiają obsługę największych współczesnych statków powietrznym z pełnym obciążeniem.
- Mam nadzieję, że w przyszłości będziemy z tego lotniska latali na coraz dalsze destynacje, do Ameryki Północnej, może do Ameryki Łacińskiej - zaznaczył Tomasik.
Przeniesienie ruchu z dotychczasowej na nową drogę startową rozpoczęło się w nocy ze środy na czwartek. Najpierw między godziną 1, a 6 starą drogę zamknięto dla ruchu lotniczego - na czas prac związanych z dostosowaniem istniejącej części pola manewrowego. Między godziną 6, a 7 lotnisko otwarto - tylko dla samolotów startujących. Od godziny 7 do 14 nastąpi kolejna przerwa. Po godz. 14 zaplanowano pierwsze lądowanie.
Jak wyjaśnił dyrektor ds. inwestycji GTL Bartosz Bednarczyk, do godz. 6 na lotnisku wykonano łącznie ok. stu czynności związanych m.in. z usuwaniem starych oznaczeń, zakrywaniem starych znaków pionowych i oświetlenia, malowaniem nowych linii czy czyszczeniem nowej drogi startowej. W kolejnej przerwie, do godz. 14 zostanie wykonana jeszcze podobna liczba czynności.
W czasie przerw związanych samoloty mające planowo lądować w Katowice Airport są przekierowywane na inne, pobliskie lotniska.
Jako pierwszy z nowej drogi startowej wystartował o godz. 6.10 samolot linii Wizzair do Londynu-Luton. Kolejno startowały potem rejs Lufthansy do Frankfurtu i czarter Small Planet do Hurghady. Pierwszy na nowej drodze ma wylądować po godz. 14. rejs linii Germanwings z Duesseldorfu. Ostatnim samolotem lądującym na starej drodze był o godz. 0.36 rejs Wizzaira z Doncaster.
Nowa droga została wyposażona m.in. w świetlne i radiowe pomoce nawigacyjne, dzięki którym - po przeprowadzeniu jeszcze pewnych inwestycji - samoloty będą mogły lądować przy widzialności wzdłuż drogi nie mniejszej niż 300 m i widzialności pionowej nie niższej niż 30 m.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.