Czwartkowa (30 kwietnia) sesja w USA zakończyła się spadkami, mimo dobrych danych z amerykańskiego rynku pracy. Największa przecena dotknęła mniejsze spółki.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 195,01 pkt. (1,08 proc.) do 17.840,52 pkt.
S&P 500 stracił 21,34 pkt. (1,01) proc. i wyniósł 2.085,51 pkt.
Nasdaq Composite osłabił się o 82,22 pkt. (1,64 proc.) i wyniósł 4.941,42 pkt.
W perspektywie całego mijającego miesiąca Dow zyskał 0,4 proc., S&P 500 wzmocnił się o 0,9 proc. a Nasdaq wzrósł o 0,8 proc.
Spadki indeksów Russel 2000 i S&P 600 Small o ponad 1 proc. analitycy tłumaczą tym, że inwestorzy, którzy wcześniej obstawiali, że mniejsze firmy, skupiające działalność na lokalnym rynku nie ucierpią na umocnieniu dolara, rewidują teraz swoje oczekiwania.
Departament Pracy USA podał, że liczba nowych bezrobotnych spadła do poziomu najniższego od 15 lat.
Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA spadła do 262 tys. z 296 tys. tydzień wcześniej, po korekcie. Ekonomiści spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 290 tys.
Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku wyniosła 2,253 mln w tygodniu, który skończył się 18 kwietnia. Tutaj analitycy spodziewali się 2,300 mln osób.
Wydatki amerykańskich konsumentów w marcu wzrosły o 0,4 proc. miesiąc do miesiąca, podczas gdy w lutym wzrosły o 0,2 proc. mdm po korekcie. Dochody Amerykanów pozostały bez zmian mdm, wobec wzrostu o 0,4 proc. mdm w poprzednim miesiącu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.