Najważniejszym punktem spotkania strony społecznej z reprezentacją rządu, zaplanowanego na 13 kwietnia będzie rozwianie wątpliwości związanych z powstaniem "nowej" Kompanii Węglowej - akcentuje w rozmowie z portalem górniczym nettg.pl DOMINIK KOLORZ, przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności.
Czy po roku dyskusji z rządem o restrukturyzacji górnictwa nie ma pan wrażenia, że jesteście w tym samym punkcie?
Aż tak ostro tej sytuacji bym nie oceniał. W trzy miesiące po podpisaniu porozumienia katowickiego i późniejszych porozumieniach w Katowickim Holdingu Węglowym i Jastrzębskiej Spółce Węglowej jesteśmy jednak w dużym niedoczasie jeśli chodzi o akty wykonawcze do ustawy.
Po drugie, a myślę, że to bardziej istotne dla większości pracujących górników, mamy duży brak wiedzy jeśli chodzi o powstanie "nowej" Kompanii Węglowej. O ile przecieki z procesu notyfikacji ustawy restrukturyzacyjnej w Komisji Europejskiej pozwalają sądzić, że nie ma wątpliwości co do kwestii funkcjonowania SRK, finansowania osłon socjalnych, czy kwestii zakupu przez inwestorów kopalń przekazanych do SRK, o tyle niepokoją pytania zadawane przez Komisję w sprawie powstania "nowej" Kompanii. Myślę, że to powinien być główny temat spotkania ze stroną rządową, które odbędzie się 13 kwietnia. Chciałbym jednak przeanalizować też punkt po punkcie porozumienie katowickie i porozumienia zawarte w pozostałych spółkach i ocenić stopień ich realizacji. Tam, gdzie dojdziemy do wniosku, że sprawy nie ruszyły z miejsca będzie trzeba ustalić szybszą ścieżkę działania.
To nie będzie proste spotkanie dla strony rządowej?
Nie będzie to takie spotkanie, jak to zorganizowane w marcu, którego celem było powołanie zespołów roboczych.
Jakie wątpliwości w sprawie powstania "nowej" Kompanii Węglowej ma Komisja Europejska?
Chcielibyśmy to usłyszeć od pana ministra. Wiemy tylko, że zostało zadanych 30 szczegółowych pytań. Chcielibyśmy uniknąć takiej sytuacji, że za dwa, trzy lata KE stwierdzi, że górnictwu została udzielona niedozwolona pomoc publiczna. Nie chcemy powtórki sytuacji z LOT, czy Stocznią Szczecińską.
Czy to możliwe, że kwestie decyzyjne dotyczące górnictwa zostaną przeciągnięte aż do wyborów parlamentarnych?
Ja takiego przeświadczenia nie mam. Wręcz przeciwnie. Gdyby przyjęto taki kierunek, to pod względem politycznym działałoby to na niekorzyść strony rządowej. Jeśli wszystkie problemy górnictwa nie zostaną rozwiązane tak, jak zapisaliśmy to w porozumieniu, to rząd dostanie czerwoną kartkę i to kartkę wyborczą. To swoisty handicap dla polskiego górnictwa, że nikt nie pozwoli sobie teraz na grę w ciuciubabkę.
Ale obecny bezwład decyzyjny jest niepokojący...
Jak to u nas, jest trochę bajzlu. Dobrze, że nadzór właścicielski nad górnictwem przeszedł do Ministerstwa Skarbu, ale akty wykonawcze, zgodnie z regulaminem pracy Rady Ministrów, ma przygotować Ministerstwo Gospodarki. A jak funkcjonuje to ministerstwo mieliśmy okazję się przekonać przez ostatnie 10 lat.
Czego pan oczekuje po poniedziałkowym spotkaniu?
Przede wszystkim wyłożenia kawy na ławę, zapewnienia, że nie ma niebezpieczeństwa związanego z powstaniem "nowej" Kompanii. Z przecieków wiem, że na spotkaniu 13 kwietnia panowie ministrowie mają mieć gotową znaczącą część rozporządzeń. To dla ludzi z kopalń przekazywanych do SRK, którzy chcą skorzystać z osłon socjalnych będzie bardzo istotne.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
L4 niech będzie, można odrobić ale dlaczego wojsko odrabiam to nie rozumiem. Ja się do wojska nie pchałem, kazali poszedłem!
do @lol a prąd będziesz robił z dynama w rowerze w pokoju powodzenia
do przodowy Zaniedługo stanieje gaz tym węglem napalisz sobie w pokoju !!!!!!
Wszystko będzie dobrze, kiedyś podrożeje węgiel.
Związkowcy - tłuste koty siedzą sobie w biurach i ani myślą postulować o zlikwidowaniu odrabiania L4 czy wojska. A my mamy harować w soboty na okrągło? A w firmach to pojawia się dozór bo nigdy fizycznie nie robili, zwykły robol cieszy się ,że nareszcie może odejść!!!!!!!
Górnicy zrobili nas poprostu w hu...wygrali tylko zwiąski a zwykły robol bedzie pracować w soboty jako 6 dzień pracy odrabiać wojsko i L.4 Brawo panie Kolorz chcecie zrobić z górników niewolników.
Wszyscy chcecie odejść a za chwile pojawicie się w firmach pracujących na dole i zabierzecie robote młodym
omg kolorz nie chce słyszeć o odrabianiu wojska czy l4 nie kumam tego no chyba że tylko liczą na pieniądze z ue
niech zwiĄzkowcy zajma sie tym by wszyscy chĘtni gÓrnicy mogli skorzystaĆ z urlopÓw gÓrniczych i by zlikwidowaĆ odrabianie wojska i l4 do emerytury, a problem gÓrnictwa zniknie z dnia na dzieŃ jak w wielkiej brytani. tym siĘ zajmij panie kolorz !!!!!!!!
Mam dziwne wrażenie, że związkowcy od stycznie siedzą za cicho. Wiedzą widocznie więcej od Roboli.
urlopy gornicze powinny byc dla wszystkich co chca odejsc z dolu,a nie tylko dla wybranych,,,,,,,,,,,,,,,,a jak nie to zniesc obowiazek odrabiania wojska i rewirow to z dolu na dzien dobry odchodzi 20 tys ludzi i po problemie---------czemu tym sie nie zajmie DOMINIK KOLORZ
no to kiedy to spotkanie ze stroną rządową? W styczniu?