Restrukturyzacja polskiego górnictwa węgla kamiennego musi w końcu ruszyć. Tylko konkretne działania mogą przynieść poprawę sytuacji ekonomicznej spółek węglowych. Tymczasem działań restrukturyzacyjnych jak nie było tak nie ma - alarmują analitycy giełdowi.
Największe nadzieje pokładano w Jastrzębskiej Spółce Węglowej i LW Bogdanka.
- Niestety, wzrosty muszą z czegoś wynikać. Wyniki kwartalne JSW nie zostały dobrze przyjęte przez rynek i powodów do optymizmu nadal nie ma - podkreśla Bartosz Kulesza, analityk Centralnego Domu Maklerskiego Banku Pekao SA w Warszawie.
Zawiedli się także ci, którzy inwestowali w akcje LW Bogdanka. Tu o wszystkim zadecydował spadek wydobycia.
- Bogdanka jest dobrze zarządzana. Koszty wydobycia na jedną tonę węgla spadają, zwłaszcza wtedy, gdy to wydobycie rośnie. Tak się jednak nie dzieje i stąd bardzo wysokie spadki z okolic 100 zł do nawet 78 - komentuje Kulesza.
Inwestorów rozczarował również Kopex. Wygląda na to, że spółka ma kłopoty z kontraktami. Być może spadki są też podyktowane problemami ze ściągnięciem zaległych należności od Kompanii Węglowej. Ale są to tylko domysły giełdowych analityków. Ile w nich prawdy, tego nie wiadomo. Ewentualne wzrosty notowań firmy zależeć będą m.in. od tego, czy Kopeksowi uda się odbudować kontrakty w Rosji.
- Ocenia się, że w 2015 r. Rosja i Chiny będą najbardziej chłonnymi rynkami. To tam trzeba poszukiwać nowych rynków zbytu. Chiny już zapowiedziały ograniczenie importu węgla na rzecz zwiększenia wydobycia własnego surowca. W ślad za tym powinny podążać inwestycje w nowe zakłady wydobywcze, technologie, maszyny i urządzenia. Kopex na razie się nie chwali nowymi kontraktami - wskazuje ekspert z Centralnego Domu Maklerskiego Banku Pekao SA.
Wielką niewiadomą jest także NWR, właściciel kopalń OKD. Kurs akcji spółki na warszawskiej giełdzie spadł już do 0,05 zł, mimo że restrukturyzacja przyniosła dobre efekty, a projekty inwestycyjne w Polsce zostały utrzymane.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Same tu poronione pomysły. Rentowność górnictwa można zwiększyć wzrostem wydobycia a nie spadkiem ! Pracowników w górnictwie ubyło w ostatnich latach sporo, zmniejszanie załóg niczego nie poprawi a dobije górnictwo. Tani węgiel to wydobywany w dużych ilościach - spore koszty stałe rozkładają się wtedy na więcej ton urobku więc cena jednostkowa spada i jest nabywca. Małe wydobycie to drogi węgiel, dokładnie jak teraz a drogiego nikt nie chce kupować - to ślepa uliczka !
franc ma rację. ZALICZYĆ WOJSKO I L4 DO EMERYTURY. I już dziś odchodzę, a z tego co się orientuje to chłopaki tylko czekają na uruchomienie urlopów górniczych. Tylko dozór chce "robić" dłużej - bo nie robią fizycznie.
Cała sprawa idzie o to a żeby doprowadzić cały sektor górniczy do prywatyzacji a podrodze wykrwawić jeszcze kilka słabszych kopalń(nie udolnie zarządzanych)Może car Putin przygarnie śląsk tak jak donieck.
pani premier nagadala swoim kolegom ze unia da kuuupe kasy na zamykanie kopaln i ruszylo chcieli sobie troche wziasc dla swoich biednych rodzin wiec bylo huraaa restrukturyzacja zamykali wygaszali niesiolowski w telewizji piane toczyl w glowie juz mieli policzone miliony euro az tu nagle okazalo sie ze angielski pani premier umie lecz slabo i zle kobita zrozumiala bo pomoc ue da ale mniejsza i nie od razu .i co? a to ze nima jak uszczknnac .i co? i dupa restrukturyzacji nnie bedzie chlopoki
EDŁ po co zabierać górnikom dopłaty, wczasy ,klonie czy piórnikowe?? Emerytura jest przywilejem więc nikogo nie wywalą !!! Chłopie ocknij się !!! Wystarczy że: zaliczą chorobowe i wojsko do emerytury, a reszcie dadzą dobrowolne urlopy górnicze i już jest 10 tyś. załogi mniej i wszystko ruszy z kopyta. A emeryci niech se robią "do śmierci"... (skoro chcą)
Nasz kochany kraj. Z jednej strony Pan Minister mówi ze spółka nie potrzebuje wsparcia, z drugiej strony z miesiąca na miesiąc coraz gorzej - choćby dzisiaj akcje o kolejne 5% w dół.....Na końcu zbańczy- w połowie roku kolejny raz wyjdą Górnicy na ulicę i strata pewnie z miliard wyjdzie . Szkoda .....
Franc, głupoty gadasz. Starczy wywalić na zbity pysk pracujących emerytów, zlikwidować dopłaty do wczasów, kolonie, wczasy pracownicze, ograniczyć finansowanie związków i wszystko ruszy do przodu...
Restrukturyzacja i konkretne działania w postaci dobrowolnych urlopów górniczych dla całego górnictwa oraz natychmiastowa likwidacja odrabiania wojska i L4 pozwoli na odejście tysięcy górników na emerytury co bezpośrednio poprawi sytuację ekonomiczną spółek górniczych bez niepokojów społecznych,poprawi finanse ZUS-u (górnicy dłużej pracujący muszą dostać wyższe emerytury),da miejsca pracy młodym po szkołach oraz likwidacja trwale nierentownych kopalń przyczyni się do spadku emisji CO2 i CH4.
Pozamiatane to już jest dawno związkowcy chcą jeszcze coś dla siebie ugrać kosztem załogi i to błąd ludzi że im wieża , tak jak piszą wszyscy za niedługo nie będzie nic do ratowania tylko sprzedaż i spłata długów .
Za chwilę będzie kolejny strajk i pozamiatane ...