Kolejne ustalenia udało się dołączyć do dotychczasowego protokołu uzgodnień i rozbieżności podczas nocnych, trwających ponad 10 godzin negocjacji strajkujących związków z zarządem Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Mediatorem w rozmowach ponownie jest b. wicepremier i minister pracy Longin Komołowski. W ub. tygodniu uczestniczył on już w cyklu rozmów związkowców i zarządu. Ich efektem był protokół uzgodnień i rozbieżności parafowany w ub. piątek.
Jak przekazała w piątek rano rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer, protokół ten został w nocy poszerzony "o znaczną ilość uzgodnień".
- Tych punktów znacznie przybyło, natomiast nie udało się wszystkiego do końca załatwić. Strony nie doszły do końca uzgodnień; w tej chwili spotkanie jest przerywane - wskazała przedstawicielka spółki.
Uściśliła, że do dotychczasowych dziesięciu punktów protokołu po stronie uzgodnień udało się dołączyć kolejnych dziewięć punktów.
- Pozostałe nie do końca zostały dopracowane - oceniła. Zastrzegła, że strony na razie nie chcą mówić, które konkretnie punkty pozostały do uzgodnienia.
Według wcześniejszych nieoficjalnych sygnałów związkowców zależało im, by nie chodziło już o kolejne ustalenia "protokołu", lecz "porozumienia". Rano do negocjujących mieli dołączyć dwaj członkowie zarządu spółki nieobecni dotąd przy rozmowach rozpoczętych w czwartek przed godz. 20.
Jabłońska-Bajer zaznaczyła, że w piątek rano zarząd JSW miał zebrać się, by zapoznać się z wypracowanym przez noc projektem.
- Miejmy nadzieję, że te rozmowy dzisiaj zostaną dokończone - zaznaczyła rzeczniczka. Przed godziną 7 związkowcy mówili, że na razie pozostają na rozmowach.
Strajk w JSW rozpoczął się 28 stycznia w następstwie ogłoszenia przez zarząd planu oszczędnościowego uzasadnianego potrzebą poprawy kondycji firmy. Od tego czasu w kopalniach JSW wstrzymane jest wydobycie. Kluczowym postulatem związków stało się odwołanie prezesa spółki Jarosława Zagórowskiego.
W piątek o godz. 6 rozpoczyna się 17. doba protestu. W ostatnich dniach miał on formę okupacji kopalnianych obiektów na powierzchni. Według służb kryzysowych wojewody śląskiego w piątek rano w strajku na powierzchni uczestniczyło 5493 górników. 27 z nich podjęło strajk głodowy - na kopalniach Borynia, Zofiówka i Knurów-Szczygłowice.
Parafowany w ub. piątek protokół uzgodnień i rozbieżności zakłada m.in. czasowe zawieszenie niektórych postanowień porozumienia zawartego przed debiutem giełdowym spółki oraz innych dotychczas obowiązujących w JSW dokumentów (regulacji i porozumień). Związkowcy podali, że dokonane w nim ustępstwa płacowe przekładają się na obniżenie zarobków górników o 7-10 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Postęp to będzie ale jak rząd da wszystkim górnikom możliwość skorzystania z 4-o letnich urlopów górniczych. Czy do śmierci mamy harować w ciemnościach ?
Pany z Knurowa i Szczygłowic. Jeśli wejdzie, to co podpisywać będą ZZ, to wy nie stracicie, ale też nie zyskacie ponieważ obniżone zarobki mają mieć kopalnie "starej JSW" Budryk, Krupiński itd. Dlatego, że Wy macie niższe zarobki niż w/w kopalnie, to Was te cięcia nie dotyczą. Tak przynajmniej mówili Związkowcy.
Dokladnie. Prezes za nim zdecyduje sie na obnizenie pensji w JSW, niech dokona wyrownania zarobkow na Knurow-Szczyglowice. Nawet obnizajac pensje np. w takim Budryku, to Knurow dalej ma zarobki nizsze niz reszta.
A dlaczego ja mam zrezygnować z pracy? Przeszkadzają mi i się z nich wypisuje i tyle. Mam nadzieję, że inni postąpią tak samo. A narzekać mogę i jeśli popełniłem błąd (zapisałem sie do ZZ)to staram się go naprawić w taki sposób, aby już nie byli dofinansowani z moich składek, czyli po prostu się wypisuję.
432 000 000 zł strat za 16 dni kto to zapłaci napewno nie zz
brawo lionar. Zaczynasz kapować o co chodzi. Trzeba szukać satysfakcjnyjącej roboyty i płacy a nie tupać nogami że się więcej należy. Jaknie ma, to nie ma i żadne krzyki nie pomogą.
akuku
1 Jak Wam tak przeszkadzają związki zawodowe, to zwolnijcie się z JSW i przyjmijcie się do zakładów gdzie nie ma ZZ, nie będziecie mieli powodu żeby na nich psioczyć. Od razu zaznaczam nie należę do żadnego ZZ, bo mi to wisi :p.
Jak na szczygłowicach obnizą zarobki o 7,10, procent to cza tym jebnąc i jechac pomidory zbierac do holandi,bo nie bydymy za 1700 zł robić.,na budryku se mogą na to pozwolić ale nie na knur-szczyg
tak jÓzek w gÓrnikach siŁa a nie w zz-nierobach. wypisaĆ siĘ i za bramy z tym bajzlem
Zróbcie związkowcom masówki w biurach :) Setki ludzi w kolejce, by się wypisać ze związków. W górnikach siła, nie w związkowcach.
naprawdę czy nie wiecie że ustawa przewiduje żę pan związkowiec ma mić na oddelegowaniu sredni z tzrech ostatnich miesięcy zatrudnienia na stanowisku z którego odchodził do zz zarobek stawki urlopowej to w większości przypadków mogło wynosić około 5000 -6000 brutto a mają ojojoj więcej i to WAS Górnicy nie drażni
Wspomniany Pan Szereda jest członkiem komisji rewizyjnej Kadry w Katowicach . Ta z kolei ma firmę Karbon która pracuje na kopalniach i wykonuje usługi dla wyżej wspomnianych. Ręka rękę myje
obudzili siĘ.wywalcie zz-nierobÓw za bramy kopalŃ.macie odwagĘ.
Zobaczcie jak rozwinęła się się polityka prorodzinna wśród związkowców. Ale to dotyczy tylko ich rodzin nie naszych. Zony dzieci synowe zięciowie klany i tego nikt nie widzi a zobaczcie kto znajduje się na listach ochronnych przed zwolnieniem tylko ich rodziny wiodą prym. I to jest ok 50 związków i tyle samo rodzinnych klanów . I jeszcze jedno te kobiety i dzieci które manifestują i krzyczą zagór musi odejść, to one wiedzą o co chodzi, wydaje mi się że nie.
A co mają związki z firmą obcą związanego? Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że bez związków tak całe górnictwo by wyglądało? Ja rozumiem, że Związki muszą być, ale 50? Widać że ZZ zamydliły oczy baranom i propagandę sieją. Pewnie również przyjąłeś do siebie słowa ZZ jako że górnik straci ok 25% na wypłacie. Wejdz na FB wpisz "Głos górników JSW" Tam pewien człowiek wyliczył wszystko Twojemu szefowi Szeredzie, a ten w nagrodę usunął jego post.
Tym wszystkim którzy tak psioczą na związki proponuję poszukać i przyjąć się do którejś z firm których na kopalni mnóstwo. Wtedy nie będziecie mieli wrażenia że ktoś z was robi wałów czy was omamia. A wszystko co powie wasz nowy prezes będzie słuszne i od razu wprowadzane w życie. Prezesowi i firmie będzie się wiodło wspaniale, a skoro i firmie i prezesowi jest dobrze to i wam powinno. Wystarczy przecież spytać naszych kolegów z tych firm.
Cieszę się, że coraz więcej górników widzi o co tak naprawdę walczą. Zagóra nie odwołają, bo rząd jak i ministrowie za naszym prezesem stoją murem, a mnie osobiście to ani ziębi ani grzeje. Więc jeśli Zagór zostanie, a domniemam, że tak to wierzcie mi, że kilka związków zniknie, bo ludzie będą się wypisywać i ja również. ZZ walczą o swoje stołki i swoje dobro, a nie górnika. Precz z patologią związkową !
Dajecie się tym WARCHŁOM robić jak dzieci. I co nie będzie jak pisałem parę dni temu ? ..... prędzej świnie będą latać jak im włos spadnie z głowy ! Napasione wieprze co załatwili TYLKO STRATY za które Wy ludzie pracy dostaniecie po tyłkach. Drugą stroną medalu są firmy obce, które już ledwo dyszą albo za chwilę padną.Kto odpowie za ich straty ? No ale co tam przeca nic się nie stało. Gdzie my żyjemy ?
Konczmy panowie ten strajk. To jest bezsens. Zaczynam rozumiec ze tu nie chodzi o nas gornikow tylko o stolki zwiazkowcow Wyplaty nie bedzie i kto zaplaci moj kredyt? Mam juz dosc tych manipolantow zz.
ZZ załatwiają sobie bezkarność za doprowadzenie JSW prawie do bankructwa !!! Za te bony dla administracji my górnicy dołowi mamy już ich gdzieś !!!