Grupa Enea tnie koszty, szykuje emisje obligacji i zapowiada kolejne inwestycje. Wyniki osiągnięte w tym roku zarząd spółki ocenia bardzo dobrze i podkreśla, że potwierdzają one realizację zaplanowanej strategii.
Enea jest w trakcie poważnych inwestycji. Prowadzi też budowę nowego bloku w elektrowni Kozienice, poważnie przygląda się co najmniej dwóm inwestycjom w odnawialne źródła energii.
- Inwestycje są w fazie due diligence, ale na stole leży dużo projektów. Dwa są najbardziej zaawansowane, w niedługim czasie o tym poinformujemy - deklaruje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Grzegorz Kinelski, członek zarządu ds. handlowych Enea.
We wrześniu Enea przejęła od miasta Elektrociepłownię Białystok. Cena uzgodniona za 100 proc. udziałów to 305 mln zł.
- Już zaczęliśmy grzać, także Białystok jest już pod parą - informuje Grzegorz Kinelski. - Efekty synergii pojawią się po pewnych zmianach technologicznych i technicznych. Ale myślę, że takie najprostsze to będą związane jednak z kogeneracyjną produkcją w Białymstoku i przejęciem części zasilania w ciepło czy połączeniem sieci Białegostoku w taki sposób, w takich rozcięciach, żeby można było produkować również w większym stopniu w kogeneracji.
Na początek roku Enea zaplanowała sprzedaż obligacji. Nie podając szczegółów, przedstawiciel spółki ujawnia, że będzie to emisja średniej wielkości.
- Przygotowujemy się do emisji. Nie chcę jeszcze w tej chwili podawać szczegółów, ale będziemy to realizować na początku roku.
Poza pozyskiwaniem środków grupa wprowadza też oszczędności.
- Jeśli chodzi o koszty, jesteśmy w tej chwili po analizach i po już pierwszych oszczędnościach - zaznacza członek zarządu ds. handlowych.
- Wygląda to bardzo obiecująco, osiągnęliśmy nawet wyższe wartości niż planowaliśmy. W naszej strategii założyliśmy, że oszczędzimy 500 mln zł w ciągu trzech lat, w tej chwili mamy już 170 nawet z górką, dlatego myślimy, że na pewno osiągniemy ten cel.
W ciągu trzech kwartałów Enea osiągnęła przychody ze sprzedaży netto przekraczające 7,2 mld zł przy 6,8 mld zł osiągniętych rok wcześniej. Zysk netto przekroczył 836 mln zł wobec 662 mln osiągniętych w trakcie trzech kwartałów 2013 roku. W ocenie zarządu spółki to bardzo dobre wyniki.
- Myślę, że to pokazuje, że realizujemy naszą strategię oraz projekty, które były zaplanowane - mówi Kinelski.
- Pokazujemy w wynikach wszystkie te czynniki, które udało nam się wypracować w poprzednich kwartałach, jest to wynik ciągniony. Myślę, że też to pokazuje, że jesteśmy na dobrej drodze, żeby z sukcesem zamknąć ten rok.
W kolejnych kwartałach spółka planuje zakończyć prace organizacyjne związane z wdrożonym już nowym ładem korporacyjnym. Jego najważniejszym elementem jest podział zadań, obowiązków i odpowiedzialności. Poszczególnymi zadaniami zająć mają się piony wytwarzania, dystrybucji i handlu. Zarządzanie ma być w większym stopniu scentralizowane i sprawniejsze.
- Najważniejsza jest szybkość podejmowania decyzji i przepływ informacji - oczekuje Grzegorz Kinelski.
- Pełna informacja zarządcza, która dzięki temu, że ład korporacyjny będzie wdrożony, będzie mogła być szybciej pozyskiwana. Tutaj myślę też o komitetach, które po części zastępują i przejmują rolę rad nadzorczych w spółkach, przez te komitety będziemy zarządzać grupą.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Przyjdzie {iS i ich z tymi wiatrakami wykopie ;-)
Jaja sobie chyba robią.Zamiast zużywać jak najwięcej węgla, aby rozładować problem w polskich kopalni, spółki energetyczne robią jaja i inwestują w OZE,biomasę i gaz. Ewidentny dowód albo na brak mózgu POiPSL albo na hipokryzję w opowieściach o ratowaniu polskiego węgla i jego roli w polskim bezpieczeństwie energetycznym. Pora się zdecydować.Jaki jest koszt energii elektrycznej z OZE i z biomasy w porównaniu z kosztem energii z polskiego węgla? Jakie dopłaty z publicznej kasy na to idą?