Państwowa kompania Singareni Collieries w Indiach potwierdziła w poniedziałek (29 września), że w październiku rozpocznie działalność największa w kraju głębinowa kopalnia węgla, której wydobycie planuje się na 2,8 mln t rocznie.
Firma, będąca drugim producentem węgla w Indiach, podała też, że nowy zakład w ciągu kilku miesięcy pomoże zwielokrotnić produkcję. Większość państwowych elektrowni węglowych w Indiach poważnie cierpi z powodu niskich dostaw paliwa z Coal India (CIL), największego w kraju i na świecie producenta węgla, który walczy obecnie o poprawę wyniku po tym, jak ulewne deszcze i powodzie zatopiły niektóre z ważnych kopalń koncernu - informuje portal górniczy mining.com.
Plan zakładał wydobycie 183,9 mln t w okresie od kwietnia do sierpnia i musiał zostać skorygowany o 8 mln t. Jest obawa, że kopalnie nie dotrzymają umów na dostarczenie 408 mln t węgla do elektrowni w roku podatkowym (do końca marca 2015 r.)
Krajowa produkcja wynosi w Indiach 565 mln t rocznie. Jest to trzeci światowy wynik po Chinach i USA. Wielkość dostaw ratuje w tej chwili import a problemy kopalń powiększa złe zarządzanie i potworna biurokracja w indyjskim górnictwie i energetyce. W efekcie - jak pokazują szacunki Banku Światowego - jedna czwarta z 1,2 mld mieszkańców Indii nie ma dostępu do prądu elektrycznego.
Cena węgla opałowego dla energetyki (o niskiej kaloryczności 5-5,5 tys. kcal/kg) w sprzedaży na bocznicach kolejowych z kopalń Singareni Collieries wynosi obecnie ok. 3800 rupii za t, czyli ok. 203 zł/t.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
hmmm a na zdjęciu przedstawiony jest wysoko wydajny kompleks scianowy!!!!