Jak poinformowała Jastrzębska Spółka Węglowa, w poniedziałkowe popołudnie w KWK Pniówek doszło do zdarzenia, w wyniku którego utracono kontakt z dwoma pracownikami.
Do zdarzenia doszło o godz. 17.10 w przodku N-9, na poziomie 830 metrów pod ziemią.
- W miejscu tym pracowało łącznie 10 górników — ośmiu zostało bezpiecznie ewakuowanych, natomiast z dwoma nadal nie ma kontaktu. Natychmiast po zdarzeniu podjęto akcję ratowniczą - podkreśla Wojciech Sury, rzecznik JSW.
Wypadek w kopalni Pniówek. Drużyny ratowników z CSRG pojechały do akcji
Monika Konwerska z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu: Do akcji pojechały dwie drużyny zawodowe CSRG w Bytomiu, zastępy dyżurne ratowników z oddziału w Wodzisławiu Śląskim, a razem z nimi dwóch lekarzy, a także pomiarowiec. Służba psychologiczna w razie konieczności jest również gotowa do udzielenia pomocy na miejscu
Jak poinformowali na Facebooku przedstawiciele WZZ Sierpień 80, w KWK Pniówek miało dojść do "wyrzutu skał i gazów". JSW nie potwierdziła jeszcze tych informacji.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Twój komentarz czeka na zatwierdzenie przez moderatora
Twój komentarz czeka na zatwierdzenie przez moderatora
Oj przykre trzymam kciuki że wyjadą cali bo w tych ciężkich czasach mogli by się stać ...