Czechy nie powinny popierać polskiej propozycji utworzenia jednego organu do zakupów gazu dla UE, ale mogłyby poprzeć dobrowolne łączenie się prywatnych grup w celu takich zakupów - pisze w środę (21 maja) Reuters, powołując się na projekt dokumentu czeskiego rządu.
Agencja przypomina, że utworzenie unii energetycznej proponuje premier Donald Tusk i że stworzenie jednego organu do zakupów gazu dla UE byłoby jej elementem.
"Generalnie nie popieramy utworzenia jednego organu w UE odpowiedzialnego za zakupy ropy naftowej i gazu" - cytuje Reuters fragment przygotowanego przez resort przemysłu projektu stanowiska rządu.
"Możliwe jest jednak poparcie utworzenia mechanizmu służącego łączeniu zapotrzebowania na zasadzie dobrowolności, tzn. możliwości łączenia się prywatnych grup działających w krajach członkowskich" - głosi projekt.
W dokumencie wskazano następnie, że Czechy powinny wspierać starania o zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego Europy Środkowej, uzależnionej od rosyjskiego gazu i częściowo od rosyjskiej ropy oraz poprzeć apel Polski o sfinansowanie nowej infrastruktury z unijnego funduszu "Łącząc Europę".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.