Regionalna Izba Obrachunkowa nie ma zastrzeżeń do wykonania ubiegłorocznego budżetu Rudy Śląskiej. W przesłanej do Urzędu Miasta decyzji czytamy, że Izba pozytywnie zaopiniowała sprawozdanie prezydent miasta z wykonania budżetu w 2013 roku. - Ubiegły rok budżetowy był trudny, ale i tak zamknęliśmy go "na plusie" - podkreśla prezydent Dziedzic.
Dochody Rudy Śląskiej w 2013 roku zamknęły się w kwocie 526,7 mln zł, natomiast wydatki wynosiły 525,2 mln zł. Półtoramilionową nadwyżkę budżetową władze miasta przeznaczyły na spłatę długów gminy.
- Budżet na 2013 rok był budżetem bardzo trudnym z prostego powodu - w poprzednim roku musieliśmy spłacić prawie 40 mln zł z tytułu zaciągniętych kredytów, pożyczek i obligacji oraz prawie 7,5 mln zł odsetek. Dzięki temu na koniec ubiegłego roku zadłużenie miasta było o prawie 50 mln zł niższe, niż w 2010 roku - wylicza prezydent Dziedzic.
Rok 2013 był też o tyle ciężki, że miasto musiało uruchomić poręczenie dla Aquadromu na niecałe 12 mln zł. Pomimo konieczności spłaty miejskich długów, władzom miasta udało się w poprzednim roku wygospodarować ponad 37,5 mln zł na inwestycje. Prawie 17,4 mln zł pochłonęły zaś remonty.
- Są one traktowane jako wydatki bieżące, choć tak naprawdę dotyczą zadań, które mają charakter inwestycyjny - wyjaśnia skarbnik miasta, Ewa Guziel.
- Łącznie na same drogi przypadło 18,3 mln zł, a na oświatę 10 mln zł. To bardzo dużo, biorąc pod uwagę skromne możliwości finansowe miasta tak zadłużonego jak Ruda Śląska - dodaje.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Brawo Pani Prezydent ! Nawet mając przeciw sobie koalicję PO-PIS w Radzie Miasta.