Polska zajęła ostatnie miejscu w opublikowanym w czwartek (10 kwietnia) przez Komisję Europejską rankingu jakości transportu w krajach członkowskich UE. Negatywnie został oceniony m.in. poziom polskiej infrastruktury transportowej, a także stan bezpieczeństwa na drogach i na kolei.
W przygotowanym przez KE rankingu wykorzystano dane m.in. Eurostatu, Europejskiej Agencji Środowiska, Banku Światowego czy Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju.
Zestawiono w nim wyniki państw członkowskich w 22 kategoriach związanych z transportem. W obrębie większości z tych kategorii wyróżniono pięć krajów, które osiągnęły najlepsze wyniki oraz pięć z wynikami najgorszymi.
Holandia i Niemcy mogą pochwalić się najlepszymi wynikami w 11 kategoriach i ostatecznie zajmują czołową pozycję w tabeli, zaraz po nich uplasowały się Szwecja, Wielka Brytania i Dania.
Ranking zamykają Polska i Bułgaria, które to kraje aż w 9 kategoriach znalazły się w grupie pięciu najgorszych państw UE, a tylko w trzech - w grupie pięciu najlepszych. Niewiele lepiej zostały ocenione Grecja, Litwa i Rumunia.
W przygotowanym przez KE zestawieniu oceniony został stan transportu: drogowego, kolejowego, lotniczego oraz morskiego. Każda z tych dziedzin transportu została oceniona w siedmiu głównych kategoriach (z których każda zawiera od dwóch do siedmiu podkategorii): infrastruktura, bezpieczeństwo, wpływ na środowisko, innowacje i badania naukowe, logistyka, a także stan wdrożenia prawa unijnego oraz naruszenia unijnych regulacji.
Polska znalazła się wśród pięciu najgorszych krajów UE pod względem jakości infrastruktury i to w każdej z ocenianych dziedzin transportu. Jeśli chodzi na przykład o drogi, w rankingu oceniono gęstość sieci autostrad, liczoną jako stosunek całkowitej długości autostrad w kilometrach do liczby ludności w danym kraju (dane ze stycznia 2012 r.).
W europejskim ogonie, według rankingu opracowanego przez KE, Polska znajduje się także pod względem bezpieczeństwa na drogach oraz na kolei. Źle został oceniony także poziom rozwiązań logistycznych w polskim transporcie kolejowym i powietrznym.
Z kolei Polska znalazła się w gronie pięciu najlepszych państw UE, jeśli chodzi o rozwiązania dotyczące jednolitego rynku na kolei. W tej kategorii brano pod uwagę udział w rynku w 2012 r. wszystkich głównych przewoźników kolejowych (towarowych i pasażerskich) w krajach członkowskich.
Komisarz UE ds. transportu Siim Kallas podkreślił, że dotąd dane na temat jakości transportu w poszczególnych krajach trzeba było czerpać z rozproszonych źródeł, m.in. z danych OECD, Światowego Forum Ekonomicznego czy Banku Światowego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.