Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła wzrosty głównych indeksów po spadkach w pierwszej części notowań. Słabsze nastroje po rozczarowujących danych makro poprawiły się dzięki dobrym wynikom spółek.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,40 proc., do 16.027,59 pkt.
S&P 500 zwyżkował o 0,58 proc. i wyniósł 1.829,83 pkt.
Nasdaq Comp. wzrósł o 0,94 proc., do 4.240,67 pkt. To był szósty dzień wzrostów dla tego indeksu.
Notowania rozpoczęły się jednak od spadków po słabszych od oczekiwań danych na temat sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych w styczniu.
Departament Handlu podał, że sprzedaż detaliczna spadła o 0,4 proc. miesiąc do miesiąca, podczas gdy poprzednio spadła o 0,1 proc. mdm po korekcie. Sprzedaż detaliczna z wykluczeniem sprzedaży aut pozostała bez zmian mdm. Analitycy spodziewali się, że sprzedaż detaliczna pozostanie bez zmian mdm, a sprzedaż z wykluczeniem aut wzrośnie o 0,1 proc. mdm.
- Dane o sprzedaży detalicznej są rozczarowujące, ale trzeba pamiętać, jak słaba była pogoda w styczniu i dalej jest w lutym - powiedział Bob Baur, główny ekonomista Principal Global Investors.
Słabsze od oczekiwań były też dane z rynku pracy.
Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wzrosła o 8 tys. wobec poprzedniego tygodnia i wyniosła 339 tys. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 330 tys.
W drugiej części notowań amerykańskie indeksy odrobiły straty. Sentyment poprawiły dobre wyniki spółek.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.