O godz. 9.05 euro kosztowało 4,1802 a dolar 3,0355 zł, ok. godz. 16.20 było to odpowiednio 4,1773 i 3,0359 zł. Rynki złotego i długu czekają na wieczorną decyzję Fed, a zapowiedź ograniczenia skupu aktywów USA może osłabić złotego i podnieść rentowności długu.
- Rynek dzisiaj bardzo stabilny w wąskim przedziale 4,1775/1830 zł/euro. To, co ważne wydarzy się wieczorem - powiedział Andrzej Krzemiński z Banku BPH.
W środę o 20.00 Fed poda decyzję w sprawie stóp procentowych, przedstawi też projekcje dla gospodarki. Ben Bernanke wystąpi na konferencji prasowej o 20.30.
- Jeżeli zostanie zmieniona retoryka wypowiedzi i postrzegania perspektyw gospodarki USA oraz sugestia o ograniczeniu skupu aktywów nastroje mogą się pogorszyć - powiedział.
- Natomiast utrzymanie status quo może na fali optymizmu wzmocnić złotego - dodał.
Rentowności długu w środę spadały w oczekiwaniu na wieści z USA.
- Dane krajowe były bez wpływu na dzisiejsze spadki. Co ciekawe nasz rynek nie był skorelowany z rynkami bazowymi - powiedział Mirosław Budzicki, strateg PKO BP.
- Mamy praktycznie koniec roku. Rynek jest mało płynny. Wydarzeniem jest oczywiście posiedzenie FED. Jeśli nic się nie wydarzy możemy oczekiwać jeszcze spadków rentowności. W innym wypadku można oczekiwać wzrostu rentowności - dodał.
GUS podał, że produkcja przemysłowa w listopadzie wzrosła o 2,9 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 6,2 proc. Analitycy ankietowani przez PAP spodziewali się w listopadzie wzrostu produkcji rdr o 1,7 proc. rdr oraz mdm spadku o 5,5 proc. mdm.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.