W kopalni Sośnica-Makoszowy ruch Sośnica w piątek (13 grudnia) doszło do zapalenia się metanu. W wyniku zdarzenia ucierpiało trzech górników - dowiedział się portal górniczy nettg.pl od dyspozytora Wyższego Urzędu Górniczego. W kopalni trwa akcja pożarowa. Poparzeni górnicy mają trafić do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
Do zapłonu doszło około godz. 13.38 w chodniku nadścianowym L-101 znajdującym się na poziomie 750 w pokładzie 408. Z zagrożonego rejonu wycofano kilkunastu górników. Przyczyny zapalenia metanu nie są na razie znane. W kopalni trwa akcja ratownicza, w której uczestniczą zastępy własne zakładu oraz ratownicy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu.
Przypomnijmy, że to drugi zapłon metanu na przestrzeni ostatnich tygodni w ruchu Sośnica. Poprzednio tego typu zdarzenie miało miejsce 19 listopada na poziomie 950. Wówczas obrażenia odniosło dwóch górników. Metan zapalił się wtedy w sąsiedztwie tamy izolującej tzw. zroby, czyli miejsca po wydobyciu węgla w wyeksploatowanym już pokładzie.
Pożar ostatecznie ugaszono w nocy z 25 na 26 listopada. W akcji uczestniczyły 24 zastępy ratownicze. Sztab akcji korzystał ze wsparcia naukowców z Politechniki śląskiej, Polskiej Akademii Nauk, Głównego Instytutu Górnictwa i Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego.
Pożar ugaszono mieszanką pyłu dymnicowego i wody. By opanować żywioł zbudowano 3 tamy podsadzkowe (dla odcięcia dopływu powietrza do rejonu pożaru) i wykonano 6 odwiertów o długości 40 m każdy. Nimi to wprowadzano mieszankę gaśniczą oraz monitorowano na bieżąco sytuację.
W ruchu Sośnica obowiązuje czwarta, najwyższa kategoria zagrożenia metanowego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.