Ceny gazu dla przemysłu w Polsce są obecnie niższe, niż ceny dostaw oferowane w kontraktach rocznych dla przemysłu na zachodzie Europy - mówi w rozmowie z PAP prezes PGNiG Grażyna Piotrowska-Oliwa.
We wtorek (27 listopada) PGNiG złożyło wniosek taryfowy do Urzędu Regulacji Energetyki, zgodnie z którym od pierwszego stycznia 2013 roku rachunki za dostarczany gaz dla gospodarstw domowych spadną o ok. 10 proc, a dla przemysłu o ok. 3 proc. Wcześniej w rozmowach z Gazpromem spółka PGNiG wynegocjowała znaczącą obniżkę (sama spółka wskazuje, że jest ona ponad 10-procentowa) ceny gaz w kontrakcie jamalskim. Dlatego ze strony przemysłu pojawiły się głosy, że proponowana przez PGNiG obniżka ceny jest za niska.
- Ustalając wysokość obniżki ceny gazu dla przemysłu braliśmy pod uwagę możliwość zakupu gazu przez polskie firmy na zachodzie Europy. Proponowana przez nas cena w taryfie na 2013 rok jest niższa, niż ceny surowca oferowane dla przemysłu na zachodzie w kontraktach z dostawą w analogicznym okresie. Tak, więc jesteśmy konkurencyjni - powiedziała Piotrowska-Oliwa.
Obecnie obowiązująca taryfa gazowa (od kwietnia 2010r.) wprowadziła podwyżki gazu dla gospodarstw domowych na poziomie 7-10 proc., a dla klientów przemysłowych o 15 proc.
Na początku listopada 2011 roku Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo rozpoczęło procedurę arbitrażu w sporze z Gazpromem o ceny gazu. W listopadzie polska spółka poinformowała, że doszła do porozumienia z rosyjskim koncernem - udało się wynegocjować obniżkę ceny gazu o ponad 10 proc.
Umowę na dostawy gazu do naszego kraju Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zawarło z Gazpromem w 1996 roku. Zmianę ceny gazu w kontrakcie PGNiG formalnie negocjowało od kwietnia 2011 r. Zdaniem PGNiG na europejskim rynku gazu zaszły "istotne zmiany", ponadto polski kontrakt powinien odzwierciedlać "poziom ceny rynkowej w Unii Europejskiej w kontraktach z Gazpromem". Ceny gazu, jakie płacą państwa Europy Zachodniej za rosyjski gaz są niższe niż ceny, jakie płaci Polska.
W środę prezes URE Marek Woszczyk poinformował, że termin wejścia w życie nowej taryfy PGNiG od 1 stycznia 2013 r. nie jest zagrożony, podobnie jak sama obniżka cen gazu.
Spółka wnioskuje, by średni rachunek za gaz dla gospodarstw domowych, które używają go tylko do gotowania, spadł z 398 zł do ok. 360 zł, czyli o ok. 10 proc. W gospodarstwach, które wykorzystują gaz również do ogrzewania wody i domu bądź mieszkania, średni rachunek miałby spaść o nieco ponad 10 proc. (w gospodarstwach wykorzystujących gaz do gotowania i ogrzewania wody średnio z 1 tys. 521 zł do 1 tys. 367 zł, a w gospodarstwach wykorzystujących gaz do gotowania, ogrzewania wody oraz domu, średnio z 5 tys. 458 zł do ok. 4 tys. 891 zł.).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.