Minister skarbu Mikołaj Budzanowski zapowiedział w czwartek 8 listopada, że nie wyrazi zgody na inwestycje, które mogłyby się wiązać z koniecznością sprowadzania do Polski dodatkowych ilości gazu rosyjskiego.
- Ja bardzo wyraźnie zastrzegłem w swojej decyzji i mojej opinii, że żadnej zgody na tworzenie jakiejkolwiek nowej przestrzeni dla dodatkowych ilości gazu rosyjskiego na terenie Polski nie będzie (...) i nigdy nie wyrażę na to zgody - odpowiedział minister zapytany na antenie radiowej "Trójki", czy ceną za zawarcie porozumienia PGNiG z Gazpromem były obietnice wspólnej budowy przez partnerów bloku energetycznego w Polsce.
We wtorek 6 listopada wiceprezes PGNiG Radosław Dudziński poinformował, że porozumienie z Gazpromem otwiera drogę do współpracy przy innych projektach w Polsce.
"Nie ukrywaliśmy, że jesteśmy zainteresowani budową elektrowni/elektrociepłowni w Polsce. Nie widzimy przeszkód, by współpracował z nami Gazprom" - mówił wiceprezes, zaznaczając, że Gazprom mógłby się zaangażować w taki projekt kapitałowo, a w przyszłości zostać odbiorcą energii.
W środę 7 listopada PGNiG wystosowało komunikat, w którym spółka podała, że przedmiotem negocjacji z Rosjanami były wyłącznie kwestie związane z ceną i zasadami ustalania cen gazu objęte kontraktem jamalskim; podczas rozmów nie prowadzono negocjacji na temat realizacji wspólnych inwestycji z Gazpromem, nie zawarto też w tym zakresie żadnych porozumień ani nie podjęto zobowiązań.
"Odpowiedź wiceprezesa zarządu PGNiG na pytanie o stan aktualnych relacji biznesowych między spółkami, w świetle zawarcia porozumienia dotyczącego obniżenia cen gazu, udzieloną po konferencji prasowej w dniu 6 listopada 2012 r., należy traktować wyłącznie w kategoriach przekazania informacji o normalizacji stosunków handlowych, a w efekcie poprawy relacji pomiędzy spółkami. W przypadku utrzymania ich w dłuższym czasie mogą, ale nie muszą w przyszłości pojawić się możliwości współpracy przy projektach, które były dyskutowane już w latach 2009-2010 r." - podało PGNiG w oświadczeniu.
PGNiG podpisało z Gazpromem aneks do kontraktu jamalskiego zmieniający warunki cenowe na dostawy gazu do Polski, które będą obowiązywały z uwzględnieniem efektu retroaktywnego. Przyjęte rozliczenia (za okres 2011-2012) będą miały pozytywny wpływ na wynik EBITDA (zysk firmy przed potrąceniem podatków i amortyzacji) PGNiG w 2012 roku w wysokości około 2,5-3 mld zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.