- Wypłacana w tym roku nagroda z zysku dla pracowników Kompanii Węglowej jest wynikiem przede wszystkim tego, że w 2011 roku spółka wypracowała rekordowy zysk wynoszący 554 mln zł. W tej sytuacji zarząd zadecydował, że załoga musi mieć swój udział w tej kwocie - wyjaśnił w rozmowie z portalem górniczym nettg.pl rzecznik prasowy Kompanii Zbigniew Madej.
Przypomnijmy, że ustalenia dotyczące sposobu wypłaty zapadły w środę 30 maja. Przyznana przez ministra gospodarki (reprezentującego właściciela spółki, czyli skarb państwa) kwota na nagrody w wysokości 125 mln zł trafi do wszystkich pracowników Kompanii. Podzielona będzie ona zgodnie z propozycją związków zawodowych, która zakłada podział pracowników na cztery grupy.
- Mówiąc obrazowo, pracownik dołowy ma przelicznik 100 proc., przeróbka 75 proc., pozostała powierzchnia 65 proc., a administracja 60 proc. Dodatkowo wysokość nagrody będzie uzależniona od liczby dniówek przepracowanych w 2011 roku. I na tej podstawie zostanie wyliczona wysokość nagrody z zysku dla poszczególnych pracowników - wyjaśnia przewodniczący Solidarności w Kompanii Jarosław Grzesik.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.