Portal nettg.pl zadał pytanie prof. Janowi Szlązakowi, zastępcy dyrektora Instytutu Eksploatacji Złóż Wydziału Górnictwa i Geologii Politechniki Śląskiej, jak z perspektywy ostatnich lat ocenia pomysł utworzenia koncernu Polski Węgiel?
- Polska z pewnością światową potęgą w dziedzinie produkcji węgla nie będzie. W branżę jednak należy inwestować. Nie znaczy to jednak, że wydobycie wzrośnie. Przeciwnie, nasze górnictwo ledwie utrzyma je w granicach 75 mln ton. Restrukturyzacja jest jednak procesem ciągłym i musi być kontynuowana. Przed laty pojawił się pomysł powołania Polskiego Węgla, żeby nie było konkurencji na krajowym rynku tego surowca. Pomysł był dobry, ale w pełni zrealizować się go nie udało. Jednak trzy nowo powstałe spółki zbliżyły nasze górnictwo do tego ideału. Jastrzębska Spółka Węglowa zmierza teraz na giełdę. Termin jest znakomity, bo i mamy dobry okres dla górnictwa. Można uzyskać wysoką cenę akcji. Tymczasem to, co obecnie dzieje się w spółce pokazuje, jak można ją zniszczyć. Kompania Węglowa wraz z katowickim Holdingiem Węglowym mogłyby się połączyć, ale czy tak się stanie, trudno wyrokować. Są przecież różne interesy, przede wszystkim związkowe. W państwie, w którym decyzje strategiczne podejmuje się pod wpływem związków zawodowych trudno oczekiwać, że będą one ekonomicznie uzasadnione.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.