- Krajowy Plan na rzecz Energii i Klimatu do 2030 roku w obecnym kształcie nie gwarantuje bezpieczeństwa energetycznego i rozwoju polskiej gospodarki - ocenił w środę szef prezydenckiej Rady ds. Środowiska, Energii i Zasobów Naturalnych Sławomir Mazurek. Dodał, że dokument wymaga daleko idących zmian.
Doradca Prezydenta RP poinformował, że tematem środowego posiedzenia rady było bezpieczeństwo energetyczne w kontekście przygotowanego przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu do 2030r.
- Ten dokument zawiera błędy, a przede wszystkim nie gwarantuje bezpieczeństwa energetycznego i rozwoju polskiej gospodarki - ocenił Mazurek.
Dodał, że KPEiK “przeczy prawom fizyki“, zawiera nieprawdziwe wyliczenia, a także nie wskazuje źródeł finansowania transformacji energetycznej.
- Nie ma tam zapisu, w którym pokazano by jak kształtować się będą ceny energii i co to oznacza dla przedsiębiorstwa czy obywateli - powiedział. Mazurek zaznaczył, że jest to opinia nie tylko rady, ale też ekspertów i strony społecznej (w spotkaniu uczestniczyli m.in. przedstawiciele górniczych związków zawodowych). - Będziemy apelować do MKiŚ o daleko idące zmiany (w KPEiK - PAP) - dodał.
Krytycznie o KPEiK wypowiedział się też m.in. Jarosław Grzesik z NSZZ “Solidarność“. Jego zdaniem dokument jest “szkodliwy dla całej polskiej gospodarki“.
- Już w 2026 roku w naszym systemie zabraknie mocy, grożą nam wyłączenia prądu, czeka nas ciemność - mówił.
KPEiK jest dokumentem opracowywanym na podstawie rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE). Wskazuje w jaki sposób kraj członkowski będzie się rozwijał realizując cele klimatyczne UE. Polski KPEiK do 2030 r. zawiera dwa scenariusze; pierwszy zakłada utrzymywanie “business-as-usual“, natomiast drugi to ścieżka aktywnej transformacji, która może wypracować wzrost gospodarczy dwukrotnie szybszy niż średnia europejska i niższe koszty produkcji energii. Rząd ma wybrać jedną z nich.
W październiku ub.r. MKiŚ skierował do oficjalnych konsultacji publicznych scenariusz aktywnej transformacji KPEiK do 2030 r. Zakłada on, że Krajowe zużycie węgla kamiennego energetycznego w 2030 r. ma nie przekroczyć 22,5 mln ton i jest to o 7,5 mln ton węgla mniej niż przewidywał scenariusz bazowy. Ponadto tzw. ambitny scenariusz przewiduje 32,6 proc. udziału OZE w finalnym zużyciu energii brutto, a bazowy 29,8 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Teraz krytycznie ale jak rządy dawały związkowcom kolejne przywileje to podpisywali co im podsuneli.
Teraz się pokapowali przecież 5 for 55 zielony ład to już Matwiej podpisał ?