Istotą Platformy Obywatelskiej jest prowadzenie Polaków pod biało-czerwoną flagą do zwycięstw - mówił w Chorzowie premier Donald Tusk. Ocenił, że Platforma jest gwarantem "polskiego optymizmu wbrew okolicznościom". Jako "dramatyczny błąd poprzedników" ocenił przyjęcie unijnego pakietu klimatyczno-energetycznego.
Premier zapewnił, że nie zabraknie mu energii dla Polski, niezależnie od tego, jaki będzie wynik wyborów na przewodniczącego PO. - Mnie energii dla Polski nie zabraknie tak długo jak będę żył, bo warto żyć, warto pracować dla Polski, dla Śląska, dla naszych rodzin, dla wszystkich Polaków. Naprawdę warto. Dlatego jesteśmy tak optymistyczni, dlatego PO jest w stanie wygrywać dla Polski te wielkie rzeczy - oświadczył szef rządu.
Apelował do polityków PO, by nie myśleli o tym, kto wygra następne wybory, ale o tym "jak wygrać każdego dnia, każdą najmniejszą szansę dla Polski". - Jeśli wygracie to lepsze życie dla Polaków, to lepsze życie które pozostanie naszym głównym, jednym tak naprawdę celem, bądźcie spokojni o wynik wyborów. Wierze, że damy radę - podkreślił premier.
Premier podkreślił, że jego wystąpienie nie będzie długie, ale konkretne, bo na Śląsku nikt długich przemówień nie zniesie. - Będę bardzo otwarcie i konkretnie z wami i ze wszystkimi Polakami rozmawiał - zadeklarował szef rządu. Przyznał, że w Polsce jest wystarczająco dużo ludzi niezadowolonych i rozgoryczonych, że ta rozmowa nie zawsze była komfortowa.
Ale, jak podkreślił, nie powinniśmy ustąpić przed tymi, którzy pesymizm, niewiarę w Polskie siły, będą chcieli zamienić w istotę, w treść polskiego dialogu".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Premierze kłamczuszku nałogowy. Nie obrażaj Polaków licząc na krótka pamięć, albo wręcz głupotę rodaków. Ten pakiet, w takiej właśnie zlodziejskiej postaci podpisała twoja rączka i to twoi przyboczni nie zareagowali na przekręt unijnych kłamczuszków, którzy po prostu - jak w ustawie z afery Rywina - zamienili drobiażdżek - rok 1990 na 2005 i ukradli nam tym jednym ruchem 15. letni dorobek redukcyjny uzyskany w ramach protokołu z Kioto, czyli ponad 30 proc. zredukowanej w tym czasie emisji CO2. I to byłoby na tyle, panie premierze kłamczuszku. Ten dramatyczny błąd popełnił pan.
Nie wierzcie Tuskowi! To jest bezwzględny kłamca i oszust! Pytam się: jeśli zdarzyło się, że ktoś okradł Twoje mieszkanie, czy wpuścisz go po raz drugi w swoje progi? Odpowiedź oczywistą jest
No i ci przyjechali naobiecywać a tyle z tego byle ich zas wybiora a potem nas oleja! i zaczna odbierać dodatki i zamykac po koleji. dziekuje juz tym panom i tym drugi co byli w tym samym czasie kawalek dalej tez bo zrobili ta sama zagrywke a czy to nie brat tego malego co tu byl,ten ktoremu brzoza nagle wyrosła spod ziemi czy ty czasem nie on podpisal pakiet klimatyczny ???!!! a teraz zgrywaja durni ze to nie ich wina ze tak jest ? dziekuje tym panom !!!