Po piątkowym spotkaniu w Katowicach, z udziałem związków zawodowych, przedstawicieli rządu oraz zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej, powróciła gorąca debata wokół planu restrukturyzacji spółki. O jego rzeczywistych założeniach, reakcji instytucji finansowych, przyczynach obecnych problemów JSW oraz znaczeniu nowelizacji ustawy górniczej rozmawiamy z BOGUSŁAWEM OLEKSYM, p.o. prezesem Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Łukasz Wiejacha: W ostatnich dniach obok pozytywnych głosów na temat planu restrukturyzacji JSW, pojawiły się również te o negatywnym charakterze. Jak Pan ocenia tę debatę?
Bogusław Oleksy: To prawda, te opinie są różne. Odnosząc się do tych o negatywnym wydźwięku, to nie uwzględniają one realnych uwarunkowań finansowych i rynkowych, w jakich dziś funkcjonuje JSW. W takiej sytuacji kluczowe jest mówienie o faktach i odpowiedzialnych rozwiązaniach, a nie uproszczonych hasłach. Pracownikom JSW zależy przede wszystkim na zachowaniu miejsc pracy i stabilnej przyszłości firmy. Wymaga to odpowiedzialności, troski i rozwagi, a nie realizowania partykularnych interesów. Uważam, że w tej sytuacji należy przede wszystkim mówić prawdę o realnym położeniu spółki.
Jakie znaczenie dla restrukturyzacji JSW mają deklaracje rządu i zaangażowanie ministrów?
Na wstępie warto przypomnieć słowa premiera Donalda Tuska, który dwa miesiące temu powiedział: „Zrobimy wszystko, by tak przekształcić JSW, by ją ratować, a przynajmniej istotną jej część”. To bardzo ważna deklaracja.
Zarząd JSW przygotował precyzyjny plan restrukturyzacji Grupy Kapitałowej JSW. Dokument ten zawiera nie tylko elementy finansowania, ale również rozwiązania optymalizujące koszty pracy i płacy. Bez tych działań skuteczne przeprowadzenie restrukturyzacji, szczególnie w kontekście pozyskania finansowania, nie będzie możliwe. Ostatnie spotkanie w Katowicach i udział w nim ministrów potwierdza, że JSW może liczyć na aktywne wsparcie przede wszystkim Wojciecha Balczuna, a także Miłosza Motyki.
Plan został przekazany instytucjom finansowym. Jak zareagowały banki?
Nasze plany zostały przedstawione krajowym i zagranicznym instytucjom finansowym i uzyskały ich aprobatę. Banki są dla nas najlepszym weryfikatorem planu, ponieważ dysponują wysokimi kompetencjami w zakresie oceny ryzyka i efektywności proponowanych rozwiązań. Ich decyzje podlegają dodatkowo ścisłemu nadzorowi właściwemu dla instytucji finansowych. Trzeba jasno powiedzieć: to, co jest akceptowalne dla związków zawodowych, nie zawsze jest akceptowalne dla instytucji finansowych, które podobnie jak każdy inwestor, oczekują zwrotu
z zaangażowanego kapitału.
Czy w takim razie stanowisko związków zawodowych ma realny wpływ na możliwość finansowania spółki?
Oceny planu i opinie związków zawodowych są oczywiście brane pod uwagę. Natomiast jeśli nie wspierają one kluczowych założeń restrukturyzacji, z punktu widzenia instytucji finansowych nie mają wpływu na ocenę zdolności spółki do pozyskania finansowania.
Analizowaliśmy wiele wariantów. Te, które były akceptowalne dla strony społecznej, nie uzyskały akceptacji instytucji finansowych. Przy obecnych perspektywach rynku węgla koksowego i koksu konieczne jest dostosowanie kosztów pracy do realnych możliwości finansowych spółki. To trudny temat, ale niezbędny, jeśli chcemy zachować miejsca pracy i stabilność JSW.
Jakie czynniki doprowadziły JSW do obecnych problemów z płynnością finansową?
Kluczowym uwarunkowaniem jest niesprzyjająca sytuacja rynkowa, która doprowadziła do problemów z płynnością finansową spółki, mimo posiadania wielomiliardowego funduszu stabilizacyjne go. W tej sytuacji JSW, przy wsparciu Ministerstwa Aktywów Państwowych, poszukuje rozwiązań poprawiających płynność. Pracujemy nad wnioskiem o pożyczkę z Funduszu Reprywatyzacji oraz prowadzimy rozmowy dotyczące zagranicznego finansowania komercyjnego.
Czy obecna sytuacja JSW to wyłącznie efekt dekoniunktury rynkowej?
Nie. Obiektywnie oceniając, na obecną sytuację wpłynęły również decyzje podejmowane w latach poprzednich, w innych realiach rynkowych
i finansowych, jak np. przedłużenie porozumienia gwarancyjnego w 2021 roku pomiędzy związkami zawodowymi a zarządem, dotyczące przedłużenia na kolejne dziesięć lat gwarancji pracy i płacy. Dodatkowo w 2023 roku JSW, jako jedyna spółka w Polsce, zapłaciła składkę solidarnościową w wysokości 1,6 mld zł. Trzeba jednak jasno podkreślić, że zwrot składki solidarnościowej miałby istotne znaczenie dla płynności finansowej JSW, jednak sam w sobie nie rozwiązałby wszystkich problemów spółki. Dlatego traktujemy go jako jeden z elementów szerszego procesu naprawczego.
Jaką rolę JSW odgrywa dziś z punktu widzenia państwa?
JSW jest jedynym w Europie producentem węgla koksowego, a więc spółką o strategicznym znaczeniu dla polskiej gospodarki i przemysłu.
Z tego powodu musi zostać skutecznie zrestrukturyzowana, aby móc konkurować na rynku i być odporna na okresy dekoniunktury. Widzimy dziś wyraźnie, że wszystkie największe gospodarki świata zabiegają o stabilny dostęp do kluczowych surowców, które są podstawą łańcuchów wartości w przemyśle ciężkim, hutnictwie i sektorze zbrojeniowym. JSW, poprzez swoją rolę w produkcji węgla koksowego, wpisuje się w te potrzeby i ma istotne znaczenie dla bezpieczeństwa surowcowego oraz przemysłowego państwa.
W poniedziałek prezydent podpisał nowelizację ustawy górniczej wprowadzającą osłony dla odchodzących pracowników. Jak to rozwiązanie wpisuje się w sytuację JSW?
Podpisanie nowelizacji ustawy górniczej to bardzo ważny sygnał, pokazujący, że państwo bierze odpowiedzialność za społeczne skutki restrukturyzacji górnictwa. Ustawa wprowadza realne instrumenty osłonowe, tj. urlopy górnicze oraz jednorazowe odprawy, które mają istotne znaczenie również dla JSW. W naszym przypadku mówimy o znacznej ilości potencjalnych beneficjentów urlopów górniczych i urlopów dla pracowników zakładów przeróbki mechanicznej węgla. Te rozwiązania nie zastępują restrukturyzacji spółki, ale mogą ją uzupełniać, umożliwiając bardziej racjonalne i społecznie odpowiedzialne dostosowanie zatrudnienia, bez gwałtownych i niekontrolowanych zwolnień.
Jakie przesłanie chciałby Pan dzisiaj przekazać pracownikom JSW?
W historii JSW były już momenty, gdy załoga godziła się na trudne decyzje, w tym ograniczenia płacowe, by ratować firmę. Dziś niestety sytuacja się powtarza. Musimy wspólnie, odpowiedzialnie i solidarnie walczyć o przyszłość spółki i o nasze miejsca pracy, mając pełną świadomość realiów rynkowych i finansowych. Nie ma miejsca na iluzje - jest za to miejsce na odpowiedzialność i wspólne działanie. Cały czas musimy też pamiętać, że celem restrukturyzacji jest nie tylko opanowanie dzisiejszych trudności, ale też trwałe wzmocnienie JSW. Jestem przekonany, że po przejściu tego trudnego etapu spółka zachowa swoją pozycję stabilnego pracodawcy i ważnego uczestnika rynku, oferującego długofalową perspektywę tym, którzy z nią zwiążą swoją przyszłość.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.