REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
8 stycznia 2010 10:33 : : autor: Adam Maksymowicz - nettg.pl 2.3 tys. odsłon

Adam Maksymowicz: Konkurencja w górnictwie

Odkrywkowa kopalnia węgla kamiennego w Jekybastuskim Zagłębiu Węglowym w Kazachstanie
fot: aboutkazakhstan.com

Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (22) pokaż wszystkie
  • wBEUuQVSSrQagPJZK 3 maja 2011 16:26:45
    Profile Avatar

    You have shed a ray of susnihne into the forum. Thanks!

  • tytusW 9 stycznia 2010 20:58:42
    Profile Avatar

    Jak w czeskim filmie lub w polskim serialu „Alternatywy 4”. Polacy doskonale znają ten układ ale proszę mi wierzyć dziwie się na przyzwolenie społeczeństwa na dalszą kontynuację tego stanu wszechładnej korupcji i braku poszanowania prawa przez rządzących a szczególnie głupotę elektoratu! Jak długo będzie się nabierał na obietnice bez pokrycia? Politycy mają pamięć muszki owocowej a pracują w cyklach 2 – 4 letnich . Reszta ich nie obchodzi. Ale my tu będziemy gdy ci goście od górnictwa zaczepią się w Brukseli lub City Ile nas kosztuje utrzymywanie tej bandy nierobów , którzy nie potrafią wypracować długofalowej strategii rozwoju państwa a śni im się wideoloteria?

  • Adam M. 9 stycznia 2010 18:43:09
    Profile Avatar

    Panie tytusW, czy nie odnosi Pan wrażenia, że to wszystko to "wołanie na puszczy". Nikt z rządzących tego nie czyta, nie słucha i nawet nie chce czytać, bo mógły się mu popsuć dobry humor. Ten dobry humor to właśnie te układy. Grzechu z Rychem. Rychu z Bolkiem. Bolek z Lolkiem itp. itd. Proszę popatrzeć jak reaguje WUG, KGHM i inni na krytykę pod swoim adresem. Ano, tak jak wszyscy mają to we wiadomym miejscu. Nie raczą nawet zauważyć z wyżyn swojej władzy i znaczenia. Oczywiście wolność słowa doprowadzi ich kiedyś do upadku, tylko zastanawia mnie myśl, czy aby wraz z nimi nie spadniemy wszyscy na jeszcze niższy poziom ekonomiczny, gospodarczy, polityczny i kulturalny. Ta czarna wizja mobilizuje mnie do pisania o tym non stop. Może uda się odsunąć nieudaczników, pyszałków i spryciarzy, którzy obsiedli wszystkie stanowiska jak za dawnych dobrych czasów w PRL.

  • tytusW 9 stycznia 2010 16:51:51
    Profile Avatar

    Popatrzmy na przykład Korei Południowej! 40 lat temu ten kraj miał dochód narodowy 50 dolarów na głowę mieszkańca! To było jakieś 10 do 20 razy mniej od ówczesnego dochodu w komunistycznej Polsce. Co zrobione takiego w Korei a czego ciągle brakuje w Polsce? Postawiono na innowacyjne przedsiębiorstwa, inwestycje w ludzi (szkolnictwo, B+R), dogodne podatki dla biznesu i ochrona rodzimego rynku. Nie chcę nawet zaczynać z listą koreańskich firm bo wszyscy ją znamy. Co mnie uderzyło i jest związane z tym artykułem to fakt wygrania wielkiego kontraktu na budowę w Zjednoczonych Emiratach Arabskich elektrowni atomowej. Wartość szacowana na 20 miliardów dolarów. Wygrali z fima Areva pięknego Sarkozego i Japończykami. Jeśli rządy w Polsce nie zabiorą się za pomoc dla polskich przedsiębiorstw w postaci ułatwień w działalności – jasnych przepisów prawnych ,zmniejszenia podatków i wyrzucenia 90% biurokratów , którzy dyrygują co Wacek produkujący palety drewniane moze a czego nie moze , to czeka nas smutny los tych za których decyzje podejmują biurokraci w Brukseli lub pan Sarkozy na spotkaniu z Putinem i Angela merkel, popijając francuzki szampan do rosyjskiego kawioru jadąc w limuzynie Mercedes z koreańskim 3D panelem wewnątrz. Co my zaproponujemy za 10 czy 20 lat światu?

  • Adam M. 9 stycznia 2010 16:19:15
    Profile Avatar

    Informacje o złożach uranu w Polsce w czasach PRL były tajne, teraz są tylko poufne. Pana ZenneQ proszę o przeczytanie tekstu zamieszczonego kilka dni temu na tych stronach pt."Uranu ci u nas dostatek...". Jedna elektrownia atomowa nie jest równa innej. Podawane przez węgiel brunatny dane są prawdziwe tyko, ze trochę już jakby nieaktualne itp., itd.

  • ZenneQ 9 stycznia 2010 16:16:47
    Profile Avatar

    Zgadza się, ale w Polsce to własnie branża węglowa jest bardzo silna i za wszelką cenę będzie chciała uruchomic kolejne kopalnie węgla brunatnego pod Gubinem i Legnicą. Zasłaniają sie chociazby wprowadzeniem CCS jako kontrargument na globalne ocieplenie.

  • tytusW 9 stycznia 2010 15:20:04
    Profile Avatar

    Węgiel brunatny jest skończony przy obecnym kursie Brukseli na energię odnawialną i całą histerią związaną z Globalnym Ociepleniem. Gdy tylko odmrozimy się zacznie się nagonka na Polskę ze strony tysięcy organizacji ekologicznych (utrzymywanych przez przychylne dotacje rządowe ale i brokerów z londyńskiego city próbujących wejść w trading opcji CO2). Nie uciekniemy przed inwestycjami w wiatraki (Dania jest sponsorem bo ma producenta turbin), energię atomową (Francja bo ma lidera w reaktorach) bądź fotowoltaikę ( Niemcy, Hiszpania , które dopłaciły do biznesu miliardy i chciałyby znaleźć jeleni na odzyskanie choć części) i tak dalej. Liczą się tylko i wyłącznie nacjonalistyczne interesy w tym wszystkim i po Kopenhadze chyba nie ma człowieka , który myśli o ekologii. Będziemy mieli powtórki z akcji Greenpeace na kopalni węgla brunatnego, konkurencja Greenpeace wymyśli z pewnościa coś bardziej szokującego bo chodzi o ten strumień $ od sponsorów.

  • tytusW 9 stycznia 2010 13:59:02
    Profile Avatar

    Oczywiście w tym układzie mafijnym są ogniwa pośredniczące, które okradają spółki przy sprzedaźy węgla. Prasa donosi o kolejnych aresztowaniach i nikogo to nie dziwi. Ewenementem w warunkach polskich jest sankcjonowanie przez Państwo istnienia dinozaura z epoki gospodarki nakazowo-rozdzielczej. Jest taka firma pod nazwą Węglokoks, która pozwala głąbom z polskich spółek węglowych na eksport. Oczywiście eksport jest od kiedy sięgam pamięcią nieopłacalny ale liczą się statystyki. Jak powiedział jeden z tak zwanych „fachowców” niedawno (Tchórzewski bądź Markowski, nie pamiętam który) Węglokoks egzystuje bo ma kadrę ludzi , którzy znają świetnie języki! Nie śmieszne? No ale zapomniał dopowiedzieć o setkach milionów złotych utraconych na lewych opcjach walutowych przez tych samych świetnych lingwistów. Nikomu włos z głowy nie spadł bo jak w Rosji partia czuwa, i nasz kochany Pierwszy Straźak roztoczył opiekuńcze skrzydła nad trzódką tak aby krzywda się „rodzinie” nie stała.

  • kolo 9 stycznia 2010 13:24:04
    Profile Avatar

    Rzeczywiście opis Tytusa przemawia nie tylko do wyobraźni, ale też... jakby empirycznie;//

  • Adam M. 9 stycznia 2010 12:45:21
    Profile Avatar

    Panie tytusie W. Dziekuję, za tak plastyczny opis mafii węglowej. Tak to właśnie wygląda. Normalna marża w handlu to rzecz oczywista. Tyko, że mafia zawsze podporzadkowuje sobienie nie tylko główny towar, jakim jest węgiel, ale i handel, jako najłtwiejszy do kontrolowania, to ich specjalność zawodowa na całym świecie. Dlaczego w Polsce, w jednym z najbardziej skorumpowanych państw Europy i świata, miałoby być inaczej?

  • tytusW 9 stycznia 2010 00:42:36
    Profile Avatar

    Mafia węglowa to taki specyficzny twór – bo nie widać jakiegoś Capo di tutti capi. To grupa towarzysko – rodzinna gdzie jednego dnia jest się sekretarzem PZPR (SLD, PO czy PiS) , drugiego dnia dyrektorem kopalni, trzeciego szefem WUG a czwartego dyrektorem od zwalczania metanowości w GIG. Twój brat działa w firmie dostarczającej gumiaki , siostra sprzedaje „trefne” metanomierze a kuzyn rabuje 20 letnie skorodowane obudowy w Halembie aby je „wyklepać” i opchnąć do stryjka jako ganc nowe. Kazimierz udziela lewych kwalifikacji na górnika, Walek zaś działa we związkach i handluje bonami górniczymi. Stach z Związków A to lobbysta firmy od klejów które nie kleją stropów. Walenty zaś oddelegowany do hurtowni kupuje „okazyjnie” od Rycha groszek jako miał. Mniejsze i większe geszefty. Nie zgodzę się z tezą o zabieraniu zysku przez pośredników w normalnym handlu ! To nie jest mafia! Jeśli tak to Carrefour byłby największym związkiem mafijnym w europie.

  • Adam M. 8 stycznia 2010 23:23:43
    Profile Avatar

    Panie tytusieW, chylę czoła przed Pana kompetencjami zawodowymi w zakresie amerykańskich poszukiwań złóz gazu i ropy naftowej. Zamawiam u Pana tekst na ten temat, który postaram się zamieścić na tych stronach. Pozdrawiam Adam M.

  • Adam M. 8 stycznia 2010 23:18:43
    Profile Avatar

    Z tym, ze każde ogrzewanie jest tańsze od węgla nie jest może sformułowaniem zręcznym, bo miałem na mysli że wszystkie inne są dla niego wtedy równorzędną konkurencją. Cena za wszystkie usługi związane z dostarczaniem towaru itp. rzadko kiedy przekracza cenę produkcji. Np. wydobyty piasek na budowę wozi sie tylko na niewielkie odległości tak, aby cena transportu nie przekraczała ceny towaru. Oczywiście nie wszędzie jest węgiel tek łatwo dostępny, jak piasek. Nie mniej prawie trzykrotny narzut w stosunku do ceny to czysta spekulacja. Tego nigdzie nie ma na swiecie, gdzie jest wolny rynek i normalna gospodarka. Narzuty wszyskie odpowiednio do wysokiej ceny towaru wynoszą w granicach 5%, góra 20%, chyba że towar znika z rynku i wtedy cena gwałtownie idzie w górę. Węgla jednak wszędzie dość. Trzykrotne narzuty dyktują zwykle monopoliści. Mafia niszczy polskie górnictwo ekonomicznie pod każdym względem. Chocby nie płacąc zwykle za zamówione dostawy. Odbiorca natychmiast bankrutuje. Zmienia nazwę i pod nowym szyldem składa zamówienia, a po kolejnej dostawie znów bankrutuje i tak w kółko. Ktoś to widzi, ktoś to wspiera, ktoś się tym opiekuje i na końcu ktoś na tym nieżle zarabia. Ten ktoś nazywa się właśnie mafia.

  • kolo 8 stycznia 2010 22:46:01
    Profile Avatar

    Padło tu słowo mafia węglowa. Rzeczywiście, można by dopatrzyć się takiego zjawiska, tylko nie wiem, czy akurat różnica między cenami węgla w kopalni i w składzie jest odpowiednim dowodem na istnienie mafii. Czy nie wydaje się Panom, że marża handlowa to jest normalna sprawa na rynku? Nie wiem, ile ona wynosi np. na Zachodzie w przypadku węgla i podobnych surowców, ale przypuszczam, że dealerzy nie handlują tam za darmo. Po drugie warto by sprawdzić, ile w cenie tony węgla jest kosztów transportu. Nie jest wcale tak, że wystarczy przyjąć prosty przelicznik kilometrowy, bo oprócz odległości liczy się też przewożony tonaż ładunku oraz specyfika terenu. Okaże się, że transport przez ocean masowcem oczywiście wychodzi taniej na tonie, niż średnią ciężarówką po płatnej autostradzie przez kraj. Do portu węgiel można jeszcze dowieźć koleją, ale w górach wielki tir i lokomotywa mogą być bezużyteczne - to są wszystko czynniki obiektywne ceny detalicznej opału, jaką płaci odbiorca.

  • Józef 8 stycznia 2010 20:17:55
    Profile Avatar

    Bardzo dobre słowa i cieszę się, że wiele ludzi dostrzega te problemy. Tylko zastanawiam się co robią obficie opłacane przez nas związki zawodowe, oni powinni rozwiązywać te problemy i prowadzić jawne i publiczne dyskusje w mediach na ten temat, aby problem ujrzał światło dzienne całego społeczeństwa oraz postulować przed rządem o jakieś działania choćby ukrucenie pośrednictwa w sprzedaży węgla tak, aby cena tego surowca nie była tak rozbieżna etc.

  • tytusW 8 stycznia 2010 16:50:28
    Profile Avatar

    Niekonwencjonalny gaz to teź tzw. gaz z zalegający w węglu. W Polsce są tego ogromne ilości m in z odmetanowania . Dlaczego nie podąźą się w tym kierunku? Bo się nie opłaca. Dlaczego? Nie przeznacza się pieniędzy na b+R. Czego by się nie ruszyło niestety kończy się na tej polskiej prozie .

  • kolo 8 stycznia 2010 16:45:19
    Profile Avatar

    Panie Adamie, chyba przejęzyczenie w komentarzu, że każdy sposób ogrzewania inny od węgla jest w Polsce tańszy. Jest dokładnie odwrotnie! Mimo zawyżonych cen węgla do ok. 700 zł, nadal jest w porównaniu z prądem, gazem i ropą źródło tańsze i to nawet sporo tańsze. Cyfry nie kłamią.

  • tytusW 8 stycznia 2010 16:03:51
    Profile Avatar

    Pojęcie głębokie wiercenia jest względne. Jeśli uwaźa Pan 2300 metrów za głębokie to się z Panem zgodzę. Metody stosowane przez firmy , które udostępniają niekonwencjonalna zasoby gazu polegają na innym sposobie wiercenia – wertykalno-horyzontalnym, nie chodzi tu przede wszystkim o głębokość. Ale to nie najwaźniejsze. To co udało się firmom z Teksasu to znalezienie sposobu na uwolnienie gazu zalegającego w złoźach łupkowych czyli zastosowanie „hydraulicznego łamania” skał. 99% to woda ale właśnie ten pozostały 1% innych komponentów powoduje poźądany efekt.

  • Adam M. 8 stycznia 2010 15:24:52
    Profile Avatar

    Panie tytusieW! Bardzo dziekuję za uzupełnienie mojego tekstu. Te głębokie wiertła to jednak amerykańska specjalność. Oczywiście, że technologia jest jednym z podstawowych elementów osiągnięcia sukcesu. Polska przeznacza na badania i rozwój, o ile się nie mylę w granicach 0,1-0,3% budżetu. Podczas gdy powszechnie uważa sie, że tylko dla zachowania istniejącego już poziomu nauki wymaga się ok. 1% nakładów. Co do amerykańskich "kapitalistów" podzielam Pana opinie. Spotkałem się jednak z wypowiedziami przeciwnymi, dlatego je odnotowuję krytycznie. Polską mafię partyjno - górniczą trzeba po prostu usunąć. Nie da się jednak tego uczynić, gdyż jest ona zbyt silnie powiązana z polityką, a tam muszą zapaść w tej sprawie decyzje. Jeżeli nie złamie się politycznego jej oparcia czarno widzę przyszłość polskiego górnictwa węgla kamiennego, czemu dałem wyraz w tym tekście. Przykłademn niech będzie cena węgla, która na międzynarodowym rynku wynosi ok. 80 dolarów za tonę, czyli ok. 250 zł. Przy tej cenie opłacalne jest wydoobycie w większości polskich kopalń. Cena rynkowa w Polsce wynosi ok. 700 zł za tone węgla. Kopalnie nic z tego nie mają, bo węgiel sprzedają po cenie rynkowej na świecie. Różnicę pomiędzy ceną kupna 250 zł, a 700 zł na każdej sprzedanej tonie zgarnia właśnie ta mafia. Wysoka cena węgla dla ludności sprawia, że wszystkie inne sposoby ogrzewania mieszkań są bardziej opłacalne i nie ma wewnętrznego zbytu na własny węgiel.

  • tytusW 8 stycznia 2010 14:36:17
    Profile Avatar

    Po pierwsze popatrzmy nie na węgiel z odkrywki ale z kopalni podziemnych. Nie trzeba dalek szukać , bo w Czechach jest wydobywany za Olzą. Jak wygląda tam opłacalność wydobycia w podobnych warunkach jak w Polsce? Są inne przykłady na świecie , które są godne uwagi. Ale co dywagować skoro śmietanka polskiej mafii partyjnej nie podejmuje decyzji aby posprzątać czyli znaleźć właściciela , który zaryzykuje w przyszłość jak oni to mówią „czarnego złota”.! Po drugie to nie jakieś ciemny siły tylko nakłady na badania i rozwój spowodowały kolosalny wzrost zasobów gazu m in. w USA. I to nie jakieś tam wiertła i głębokie odwierty tylko sposób wiercenia i stosowanie specjalnych emulsji do uwalniania gazu z pokładów łupkowych spowodowały , źe Stany niedługo staną się samowystarczalne jeśli chodzi o gaz naturalny. Te same firmy , które osiągnęły ten niesamowity sukces na kontynencie amerykańskim rozpoczęły podobne odwierty w Polsce. Tylko się cieszyć z tego powodu. A nie narzekać, źe kaptialiści amerykańscy odkrywają w Polsce gaz. Po trzecie, gdy rządy w Polsce koncentrują się na przetrwaniu i rzucaniu pieniędzy na KRUS , stocznie lub górnictwo (emerytury, itp) , PKP i temu podobne molochy a nie potrafią wybudować dróg i przygotować nowoczesnej infrastrukty nie mówiąc o odbiurokratyzowaniu gospodarki (kiedy będzie słynne „jedno okienko”?) i wiecznych dyskusjach społecznych czy teź powoływaniu komisji sejsmowych w kolejnych aferach , to spokojnie powinniśmy powiesić nad Polską wielki napis dla inwestorów z Zachodu i Wschodu, WELCOME, Willkommen, Zdrastwujte.

  • Adam M. 8 stycznia 2010 12:09:28
    Profile Avatar

    (c.d) a jednak w tej sprawie... nie ma mowy o żadnej dywersyfikacji dostaw, dyktacie i szantażu politycznym itp. Po prostu sami i z własnej inicjatywy uzależniamy sie od rosyjskiego importu węgla, a co dopiero mówić o gazie i ropie naftowej. To "rusofilstwo" importowe jest jak widać szalenie zaraźliwe i kontynuowane mimo powszechnie głoszonych odwrotnych zasad, ze godzi to utratą niezależności, suwerenności itp. w związku z "nierónoprawnym" handlem z Rosją. Węgiel, czarno na białym -pokazuje, że antyrosyjska polityka to jedna sprawa, a korzystny ekonomicznie dla nas import węgla kamiennego, który rozkłada nasze górnictwo na łopatki, to całkiem inna piosenka. Ta "piosenka" pokazuje, że jak zawsze wszysko sprowadza się do pieniędzy. Kiedy chodzi o zyski całą ta polityka idzie do kąta. Nie chodzi mi o to, aby potępiać tego rodzaju działania lecz, aby jasno mówić, że robimy z Rosją korzystne dla nas interesy nie oglądając sie na nic i na nikogo. Chodzi też o to, aby z polityki nie robić zasłony dymnej dla polsko - rosyjskich przedsięwzięć handlowych. Jestem zdania, że lepiej w tych sprawach mówić brutalną prawdę, niż oszukiwać się nawzajem przy pomocy pięknych "patriotycznych" haseł, podczas gdy w rzeczywistości prowadzi się działania całkowicie im zaprzeczające. Jestem zdania, ze czas najwyższy zrezygnować z tego politycznego samooszukiwania się, a handel z Rosją postawić na zdrowych zasadach tak politycznych, jaki i ekonomicznych.

  • Adam M. 8 stycznia 2010 11:49:31
    Profile Avatar

    Węgla chyba nie musimy kupować w Rosji, mamy swego dosyć, a jednak... W tej spra

  • GMSSC
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Wizja lokalna w kopalni Marcel. Górnicza spółka podała informacje
30 stycznia 2025
13.6 tys. odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]