- Transformacja górnictwa i energetyki nie może być prowadzona w trybie doraźnym ani reaktywnym, lecz wymaga stabilnych ram instytucjonalnych, kontroli przebiegu procesów oraz jasnej odpowiedzialności za bezpieczeństwo ludzi i środowiska – wskazuje dr inż. Marian Zmarzły, wiceminister energii odpowiedzialny za górnictwo, zwracając uwagę na znaczenie instytucji od lat odpowiadających za bezpieczeństwo geologiczne i górnicze państwa.
- To one wyznaczają granice dopuszczalnych działań i tempo zmian, zapewniając ich zgodność z zasadami bezpieczeństwa i interesem publicznym – dodaje.
Aneta Moczkowska, prezes Funduszu Transformacji Województwa Śląskiego wskazuje w tym kontekście na fakt, że Fundusz został zaprojektowany jako instrument długoterminowy, którego zadaniem nie jest jedynie dystrybucja środków finansowych, lecz aktywne wspieranie przebudowy strukturalnej regionu. Obejmuje to zarówno finansowanie projektów rozwojowych, jak i zaangażowanie w zagospodarowanie majątku pogórniczego oraz inicjowanie przedsięwzięć o charakterze inwestycyjnym i infrastrukturalnym.
Jak wskazała w swym wystąpieniu w ramach debaty "Partnerstwo nauki, przemysłu, samorządu i administracji dla przyszłości odpowiedzialnej transformacji Śląska”, model funkcjonowania Funduszu inspirowany był doświadczeniami niemieckimi, gdzie podmioty transformacyjne nie ograniczały się do redystrybucji środków publicznych, lecz aktywnie zarządzały majątkiem po likwidowanych kopalniach i zagłębiach, realizowały projekty deweloperskie i inwestycyjne oraz generowały przychody, które następnie reinwestowano w kolejne etapy transformacji. Takie podejście pozwalało nie tylko finansować zmiany, ale również budować trwałe podstawy ekonomiczne transformowanych regionów.
Istotnym wątkiem jej wystąpienia była konieczność ścisłego powiązania mechanizmów finansowych z ramami bezpieczeństwa górniczego i geologicznego. Prezes FTWŚ podkreśliła, że żaden projekt transformacyjny – niezależnie od skali środków i ambicji inwestycyjnych – nie może być realizowany w oderwaniu od wiedzy eksperckiej, danych oraz standardów wypracowanych przez instytucje odpowiedzialne za nadzór nad działalnością górniczą i zagospodarowaniem terenów pogórniczych.
Zwróciła ponadto uwagę, że dostęp do rzetelnych informacji geologicznych, monitoring procesów zachodzących w górotworze oraz doświadczenie w zarządzaniu ryzykiem stanowią warunek konieczny bezpiecznego lokowania kapitału transformacyjnego.
Odnosząc się do skali wyzwań Aneta Moczkowska zaakcentowała kwestię koordynacji całego procesu transformacji:
– Przy takiej liczbie projektów, instrumentów finansowych i interesariuszy naturalnie pojawia się pytanie o rolę jednego operatora transformacji. Nie wiem, czy powinien on istnieć i w jakiej formule, ale wiem, że bez spójności decyzji, jasnego podziału ról i silnego zaplecza instytucjonalnego trudno będzie bezpiecznie przeprowadzić ten proces – zaznaczyła podkreślając jednocześnie rosnącą rolę zaplecza analitycznego i cyfrowego w zarządzaniu transformacją, w tym wykorzystania nowoczesnych systemów informacyjnych i danych geologicznych w planowaniu oraz ocenie projektów realizowanych na terenach pogórniczych.
- Niezależnie od tego, czy zostanie wyznaczony jeden formalny operator transformacji, kluczowe pozostają spójność decyzji, jasny podział ról oraz silne zaplecze instytucjonalne, które zapewnią bezpieczeństwo i przewidywalność podejmowanych działań. W tym ujęciu Fundusz Transformacji Województwa Śląskiego postrzega swoją rolę jako zaplecze finansowe i projektowe, zdolne do wspierania procesu transformacji w ścisłej współpracy z administracją publiczną oraz instytucjami odpowiedzialnymi za nadzór i bezpieczeństwo – podsumowując swoje wystąpienie szefowa Funduszu Transformacji Województwa Śląskiego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.