Obecny rok jest rekordowy, jeśli chodzi o zgłoszone incydenty w polskiej cyberprzestrzeni, które zostały rozpoznane. W 2024 r. było ich 111 tys., a w 2025 r. jest już 170 tys. - poinformował w poniedziałek wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.
Minister Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski był w poniedziałek pytany w telewizji TVP Info o dane dotyczące ataków na polską cyberprzestrzeń. Poinformował, że samych zarejestrowanych ataków codziennie jest po 2-3 tysiące, a takich, które są realnym zagrożeniem, jest 700-800.
- W obecnym roku (2025) w porównaniu z poprzednim już mamy rekord, jeżeli chodzi o te zgłoszone incydenty, które były rozpoznane. W tamtym roku było ich 111 tys., a w tym jest już 170 tys. - odpowiedział Gawkowski.
W środę podczas inauguracji roku akademickiego na Politechnice Bydgoskiej Krzysztof Gawkowski mówił, że 99 proc. cyberataków jest odpieranych.
W poniedziałek minister pytany był także, czy takie sytuacje, jak naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez drony w nocy z 9 na 10 września, są zawsze skorelowane czy połączone z jakąś akcją dezinformacyjną i akcją w infosferze. - Zawsze nie, ale w przypadku dronów tak było - odparł wicepremier.
- Atak dronowy rozpoczynał się w nocy, ostatnie drony wlatywały do Polski o godz. 6.45, a najbardziej mocna akcja dezinformacji już była zaplanowana w godzinach nocnych, a później od godz. 6 rano. Trolle, boty, które miały charakter rosyjskich kont uśpionych od miesięcy i od lat. Podkreślam od lat, dokładnie w tym samym czasie wzbudziły się z narracją, która była fałszywa z natury, że to nie Rosja atakuje - co było już wiadomo, że jest nieprawdą - wytłumaczył.
Dodał, że wtedy pierwszy raz w historii zostały ujawnione rosyjskie narracje, żeby pokazać, jakie są kierunki fali dezinformacji i nieprawdy rozpowszechnianej w infosferze. - U nas udało się wygasić te narracje bardzo szybko, nie całkiem, ale bardzo mocno je wygasić, bo mieliśmy wspólnie system komunikowania politycznego, a to też jest ważne. Wygasiliśmy je w 12 godzin, a jak patrzymy na partnerów europejskich, to oni robią to czasami w dni - podkreślił minister cyfryzacji.
W nocy z 9 na 10 września w trakcie nocnego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Uruchomiono procedury obronne. Drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone przez polskie i sojusznicze lotnictwo.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.