Chiny wyznaczają tempo światowej transformacji energetycznej. Kraj ten odpowiada już za 75 proc. globalnych inwestycji w nowe moce fotowoltaiczne i wiatrowe – wynika z raportu Global Energy Monitor. Dynamiczny rozwój morskiej energetyki wiatrowej może stanowić wzór dla polskich projektów offshore na Bałtyku.
Ponad 500 GW nowych mocy. Chiny z rekordową rozbudową energetyki odnawialnej
Z danych Global Solar and Wind Power Trackers wynika, że w 2024 r. w Chinach powstaje 510 GW nowych mocy w elektrowniach wiatrowych i fotowoltaicznych – aż o 57 proc. więcej niż rok wcześniej. To przy okazji, aż trzy czwarte wszystkich tego typu inwestycji na świecie. Łącznie Państwo Środka dysponuje dziś ponad 1,3 TW mocy z OZE, co pozwala na wyprodukowanie większej ilości energii elektrycznej niż roczne zużycie całej Japonii (w 2023 roku przyp. red). Liderem są nie tylko na lądzie – Chiny konsekwentnie rozwijają energetykę wiatrową na morzu, która odpowiada już za 9 proc. całkowitych mocy wiatrowych w kraju.
Wiatr od morza kluczowy dla wielkich miast i przemysłu
Chińskie wybrzeże to rejon o ogromnym zapotrzebowaniu na energię – to właśnie tu znajdują się megamiasta i centra przemysłowe, które zużywają około połowy energii kraju. Dla porównania: regiony nadmorskie generują jedynie 25–33 proc. energii z OZE. W 2024 r. Chiny oddały do użytku 4,4 GW mocy z farm wiatrowych na morzu, co stanowiło ponad połowę całego światowego przyrostu w tym segmencie. Według danych z lutego 2025 r. w kraju rozwijanych było 67 GW nowych projektów offshore, z czego aż 28 GW znajdowało się w fazie budowy. Poza Chinami – tylko 2 proc. tej wartości.
Dekarbonizacja przemysłu. Offshore "na usługach stali i chemii"
Regiony takie jak Guangdong, delta Jangcy czy delta Rzeki Perłowej stają się poligonem transformacji energetycznej. Rozbudowa offshore pozwala tam zastępować źródła węglowe w sektorach takich jak hutnictwo i petrochemia, gdzie stabilność dostaw energii jest kluczowa. Przykładowo: tylko jedna farma wiatrowa o mocy 11,4 GW w prowincji Guangdong pozwoli uniknąć emisji 23 mln ton CO₂ rocznie – to tak, jakby nie spalać 8,7 mln ton węgla.
Węgiel wciąż obecny. Ale trend zmian jest silniejszy
Mimo dynamicznego rozwoju OZE, wydobycie węgla i gazu w Chinach nadal rośnie. Jednak – jak podkreśla Mengqi Zhang z Global Energy Monitor – kierunek transformacji jest jasny:
– Chiny od dawna przodują w budowie elektrowni słonecznych i wiatrowych. Teraz imponujące są ich możliwości ograniczenia emisji z paliw kopalnych w kluczowych regionach przemysłowych – wskazuje ekspertka.
Polski offshore stawia pierwsze kroki. Historyczna turbina na Bałtyku
W Polsce sektor morskiej energetyki wiatrowej dopiero się rozwija. W ostatnich dniach Grupa Orlen i Northland Power zainstalowały pierwszą polską turbinę wiatrową na Bałtyku – o mocy 15 MW. To początek realizacji projektu Baltic Power, który docelowo obejmie 76 turbin i będzie w stanie pokryć ok. 3 proc. krajowego zapotrzebowania na energię. Minuta pracy tej turbiny może wygenerować energię potrzebną do przejechania 100 km przez autobus elektryczny.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Dlaczego dla porównania nie ma napisane, ile Chiny budują mocy w elektrowniach węglowych, czy atomowych? Jeszcze bym zapytał - o ile w Chinach wzrosła konsumpcja prądu, bo przemysł z UE dzięki zielonym przenosi się do państwa środka.