Spółka PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna poinformowała, że Greenpeace naraziła zdrowie i życie zarówno protestujących, jak i pracowników PGE GiEK. "Działania aktywistów spowodowały wstrzymanie pracy koparki, co ma swoje konsekwencje w wydobyciu węgla. Służby PGE GiEK wyceniają straty finansowe, jakie w wyniku zatrzymania pracy poniosła spółka" - czytamy w komunikacie PGE GiEK.
7 kwietnia, o godzinie 4.26, czternastu działaczy Greenpeace weszło na teren KWB w Turowie, po czym siłą wtargnęli na koparkę K22. Na maszynie oprócz obsługi znajdowało się dwóch wartowników. Koparka pracowała na pierwszym poziomie nadkładowym. Ruch maszyny natychmiast został wstrzymany. Na miejsce przybyła policja, która przejęła dowodzenie akcją, następnie pojawili się policyjni negocjatorzy.
Spółka PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna poinformowała, że Greenpeace wyrażając w ten sposób swoją własną opinię naraziła zdrowie i życie zarówno protestujących, jak i pracowników PGE GiEK.
Przedsiębiorca dodaje, że kopalnia i elektrownia w Turowie działają w zgodnie z zapisami obowiązującej decyzji środowiskowej. "Wydobycie realizowane jest z poszanowaniem środowiska naturalnego. Wykonanych zostało wiele inwestycji minimalizujących każde, nawet najmniejsze oddziaływanie na środowisko. Między innymi zbudowano podziemny ekran przeciwfiltracyjny, który zabezpiecza sąsiadujące z kopalnią tereny przed potencjalnym odpływem wód gruntowych, zainstalowano automatyczny system zamgławiania na ciągach transportowych oraz stacjonarny system zraszania dróg, który ogranicza emisję pyłów" - podaje w komunikacie.
Zamontowany został także ekran akustyczny w rejonie bogatyńskich osiedli.
PGE GiEK tłumaczy też, że kopalnia Turów wypełnia właściwie i terminowo wszystkie zapisy umowy polsko-czeskiej, co potwierdza również strona czeska. Na początku tego roku Czesi podsumowali trzyletni okres obowiązywania porozumienia dotyczącego wpływu kopalni na środowisko naturalne u naszego południowego sąsiada. Raport zawiera m.in. wyniki obserwacji wód podziemnych - w okresie od kwietnia 2022 r. do grudnia 2024 r. poziom wód gruntowych w czterech studniach objętych umową wzrósł o 1,5-6 m.
Działalność w zgodzie z prawem potwierdzają z kolei wyroki Naczelnego Sąd Administracyjny (NSA), który 18 marca 2025 r. uchylił niekorzystny dla kopalni Turów wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) z 1 lutego 2022 r. w sprawie decyzji środowiskowej. Tym samym decyzja środowiskowa jest wykonalna, a KWB Turów może zgodnie z prawem kontynuować realizację jej warunków.
Jak informuje spółka, PGE GiEK realizuje także działania związane z transformacją regionów, w których energetyka konwencjonalna jest ważnym pracodawcą – takim miejscem jest turoszowski kompleks energetyczny. Zgodnie z planami spółki Turów stanie się miejscem realizacji inwestycji z zakresu odnawialnych źródeł energii.
Powołany został zespół, którego zadaniem jest przygotowanie szczegółowej analizy inwestycyjnej. W przypadku Turowa są to m.in. budowa bloków gazowych, SMR-ów (małych bloków jądrowych), magazynów energii elektrycznej, farm fotowoltaicznych na lądzie i na zbiorniku wodnym Witka oraz hydrogeneratorów na zaporze Witka. Zespół analizuje także zasadność budowy elektrowni szczytowo-pompowej, farm wiatrowych oraz produkcji i magazynowania zielonego wodoru.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.