Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się mocnymi spadkami głównych indeksów, a Dow Jones stracił prawie 700 punktów. Powodem wyprzedaży były dobre dane z amerykańskiego rynku pracy, które w opinii analityków oddalają nadzieje na obniżki stóp procentowych.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 1,63 proc. do 41.938,45 pkt.
S&P 500 na koniec dnia spadł o 1,54 proc. i wyniósł 5.827,04 pkt.
Nasdaq Composite zniżkował o 1,63 proc. do 19.161,63 pkt.
Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 spada o 2,16 proc. do 2.190,65 pkt.
Wskaźnik zmienności VIX rośnie o 8,52 proc. do 19,61 pkt.
Kierunek na rynkach finansowych wyznaczyły w piątek wyjątkowo mocne odczyty z amerykańskiego rynku pracy, które wskazują, że pozostaje on rozgrzany.
Liczba nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w USA (payrolls) wzrosła w grudniu najmocniej od marca - o 256 tys., a rynek oczekiwał jedynie 165 tys. Stopa bezrobocia w USA nieoczekiwanie spadła o 0,1 pp. do 4,1 proc.
Inne badanie pokazało z kolei, że długoterminowe oczekiwania inflacyjne amerykańskich konsumentów wzrosły do 3,3 proc. - najwyżej od 2008 r.
Reakcja rynkowa była jednoznaczna - spadki na giełdach, wzrosty rentowności na rynkach stopy procentowej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.