Zdaniem ekspertów Banku Światowego scenariusz pełnej dekarbonizacji polskiej gospodarki do 2050 r. - poza przyspieszeniem tempa odchodzenia od węgla - wymagałby także wyeliminowania przeszkód dla upowszechnienia OZE tak, by w perspektywie 2050 r. energia wygenerowana z lądowych i morskich farm wiatrowych wyniosła, odpowiednio, ponad 112 TWh i prawie 130 TWh, a moc zainstalowana źródeł solarnych 52 GW – czytamy w raporcie organizacji.
Polska powinna w tym celu, w opinii Banku Światowego, ograniczyć rolę gazu jako technologii przejściowej w scenariuszu ZEN2050, w odróżnieniu od obecnie prowadzonej polityki.
Eksperci zauważyli, że nawet przy bardzo ambitnej trajektorii dekarbonizacyjnej stopniowe wycofywanie węgla wywoła gwałtowny wzrost zapotrzebowania na gaz – w perspektywie 2025 r. w elektroenergetyce do poziomu o ponad jedną trzecią wyższego niż w 2022 r.
"Jednak zgodnie z celem ZEN2050, w ciągu kolejnych 25 lat zapotrzebowanie na gaz zmniejszy się o ponad 55 proc., jako że utrzymujące się wykorzystanie gazu w budynkach i w sektorze energetycznym zostanie wyeliminowane dzięki powszechnej elektryfikacji systemów grzewczych i dynamice wytwarzania ze źródeł odnawialnych i jądrowych" – stwierdzili eksperci.
Jednocześnie podkreślono, że zastosowanie tych ostatnich wymaga pogłębionej oceny, szczególnie odnośnie SMR-ów. Pozostałe ok. 10 mld m sześc. gazu w przemyśle miałoby w takim scenariuszu zostać zaabsorbowane m.in. dzięki inwestycjom w technologie wychwytywania i składowania dwutlenku węgla (CCS).
Pozostałe warunki konieczne do osiągnięcia neutralności klimatycznej w 2050 r. przez Polskę to - według ekspertów Banku Światowego, konsekwentne wspieranie potencjału niskoemisyjnego wodoru oraz zwiększenie skali handlu zagranicznego energią elektryczną.
W ich ocenie, pomimo spóźnionego startu najnowsze postępy Polski w zielonej transformacji wyglądają obiecująco, podobnie jak perspektywa nadrobienia zaległości.
"Pomimo wciąż dominującej roli węgla w ciepłownictwie i przemyśle, znaczenie węgla w sektorze elektroenergetycznym maleje: w 2023 r. udział odnawialnych źródeł energii w polskim koszyku elektroenergetycznym sięgnął 27 proc. (wzrost o 35 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim)" – czytamy dalej w raporcie ekspertów Banku Światowego.
Wskazano, że polski rynek fotowoltaiki należy do najszybciej rozwijających się w UE. Moc instalacji PV wzrosła z 0,2 GW w 2016 r. do 17,9 GW w kwietniu 2024 r., co przewyższa docelowy udział odnawialnych źródeł energii w końcowym zużyciu energii brutto w 2020 r.
Z kolei udział węgla w produkcji energii elektrycznej spadł w 2023 r. do najniższego w historii poziomu 61 proc. – podkreślono.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Tak samo obiecujaco wyglądają nasze, coraz wyższe rachunki za ten zdekarbonizowany prąd.