Eksperci Banku Światowego sugerują w swym ostatnim raporcie szybsze odejście polskiej gospodarki od węgla. Gdyby Polska chciała uzyskać neutralność klimatyczną w 2050 r., musi uniezależnić się od węgla dekadę przed tym terminem – wskazują.
Wyliczenia Banku Światowego wskazują, że dekarbonizacja gospodarki Polski do 2050 r. pochłonie ok. 450 mld dolarów. Raport wskazuje jednak na to, że Polska jest w stanie zmobilizować środki finansowe na inwestycje konieczne dla realizacji celów rozwojowych i klimatycznych, ale ich osiągnięcie warunkowane jest także wdrożeniem reform. Podano też przybliżoną kwotę dekarbonizacji polskiej gospodarki. Do 2050 r. wynieść ma ona ok. 450 mld dolarów. Bank Światowy zwraca przy tym uwagę, że środki publiczne i unijne są w stanie zaspokoić mniej niż połowę niezbędnych potrzeb inwestycyjnych, kluczowa będzie mobilizacja kapitału prywatnego w odpowiedniej skali.
„Będzie to wymagało pogłębienia rynków kapitałowych w celu zasypania luki finansowania, zwiększenia zainteresowania inwestorów instytucjonalnych inwestycjami w obszarze środowiska, inwestycji społecznych i ładu korporacyjnego (ESG) oraz wykorzystania formuły partnerstwa publiczno-prywatnego do finansowania infrastruktury niskoemisyjnej – podkreślają eksperci tej instytucji. Jednym z kluczowych czynników, pozwalających osiągnąć zerowe emisje netto do 2050 r., będzie ich zdaniem całościowa transformacja systemu energetycznego.
W opracowaniu podkreślono, że osiągnięcie celu UE w zakresie zerowych emisji netto do 2050 r. może powiększyć Produkt Krajowy Brutto (PKB) o co najmniej 4 proc. Jednocześnie redukcja zanieczyszczenia powietrza spowodowana dekarbonizacją może przynieść korzyści zdrowotne szacowane na 1,4 proc. PKB w tym okresie.
Zdaniem Banku konieczne będzie usunięcie barier w rozwoju odnawialnych źródeł energii, wzmocnienie krajowych sieci przesyłowych i dystrybucyjnych, użycie gazu ziemnego jedynie jako technologii przejściowej i zwiększenie skali wymiany zagranicznej energią elektryczną. Dekarbonizacja produkcji energii – jak podkreślono dalej w raporcie – jest również kluczowa dla ograniczenia emisji dwutlenku węgla i zachowania konkurencyjności sektora prywatnego poprzez obniżenie śladu węglowego.
„Po stronie popytowej środki mające na celu poprawę efektywności energetycznej i zmiany technologiczne mogą doprowadzić do zmniejszenia zapotrzebowania na energię o jedną czwartą do roku 2050 w porównaniu z rokiem 2019” – wyliczyli eksperci.
W raporcie podkreślono, że utrzymująca się zależność od węgla w sektorze przemysłowym i energetycznym w Polsce, dziewiątym największym konsumencie węgla na świecie, już teraz stwarza „poważne” ryzyko dla kraju i jego mieszkańców. „Polska odnotowuje największą w Europie liczbę przedwczesnych zgonów spowodowanych zanieczyszczeniem powietrza, szacowaną na ok. 40 tys. rocznie, i jest jedynym krajem na kontynencie, w którym liczba zgonów związanych z zanieczyszczeniem wzrosła pomiędzy 2015 a 2020 r. Z kolei ekstremalne susze powodują straty rzędu 1,4 mld dolarów rocznie, a na powodzie każdego roku narażonych jest ok. 600 tys. osób i aktywa warte ponad 7 mld dolarów.
Według Banku Światowego inwestycje adaptacyjne w kluczowych sektorach, w tym w infrastrukturę odporną na zmiany klimatu, będą potrzebne, aby w pełni wykorzystać gospodarcze korzyści płynące z dekarbonizacji. „Czynniki produkcji będą coraz bardziej podatne na wstrząsy klimatyczne, zwłaszcza w niekorzystnych scenariuszach pogodowych. W pesymistycznym scenariuszu ocieplenia straty PKB spowodowane wstrząsami klimatycznymi mogą osiągnąć prawie 1,2 proc. PKB w 2050 r., jeśli nie zostaną podjęte żadne kroki dostosowujące gospodarkę do zmian klimatu” – ostrzega Bank Światowy.
W raporcie ponadto zaznaczono, że mimo iż dekarbonizacja może stworzyć około 300 tys. miejsc pracy w zielonych sektorach, infrastrukturze sieciowej i cyfryzacji, jej skutki będą się różnić w zależności od branży, regionu i charakteru wykonywanej pracy. „W regionach węglowych zarówno górnicy, jak i pracownicy sektorów związanych z górnictwem, a także ich rodziny, będą wymagać odpowiedniej ochrony i polityk rynku pracy, które zapewnią sprawiedliwą transformację” – zwrócono uwagę w raporcie. Dodano, że konieczne będą również programy wsparcia, aby zapewnić, że gospodarstwa domowe o niskich dochodach i te doświadczające ubóstwa energetycznego nie zostaną nieproporcjonalnie dotknięte przez przyspieszenie dekarbonizacji.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Bank Światowy może by podjął starania też o inne gospodarki ,te bogatsze . Chiny,USA,Rosja,Indie....w którym roku muszą odejść od węgla?¿????
Te koszty nie mają nic wspólnego dekarbonizacją, to po prostu budowa innych systemów zasilania w energię elektryczną od podstaw , gdy mamy gotowy i pracujący system na węgiel.
A przecież OZE jest darmowe. To skąd te koszty?@gregorio. Ale tekst jest zupełnie o czymś innym.
Tylko się odznaczają jakoś przerobiłem 36 lat cały czas na ścianie i nikt mnie nie odznaczyl ,a do emerytury to trzabylo szukać dniówek z przelicznikiem 1,8 bo taki był bałagan GAKLB